Wczoraj odbyło się tradycyjne już Sari Ska Fest. Podczas festiwalu zagrały cztery zespoły.
Jako pierwszy wystąpił zespół Natural Mystic, zaraz po nim zaprezentowali się Skampararas. Nie mogło zabraknąć też żorskiego Sari Ska Band, który wczoraj miał również premierę nowej płyty. Festiwal zakończył się grą składu ze Szczecina - Vespa.
W czasie przerw, ze sceny rzucano piłeczki – kto je złapał, otrzymywał prezent. Można było „złapać” m.in. karnety do szkoły tańca, płyty, odtwarzacze mp3 oraz kupony na darmową pizzę.
Mimo deszczu i złej pogody, frekwencję można ocenić względnie dobrze. Zewsząd słyszało się także pozytywne opinie ludzi; głównie młodych, gdyż to oni stanowili niemalże całość osób będących na festiwalu. - Nie jest najlepiej, ale nie jest też najgorzej - stwierdziła jedna z uczestniczek. - Można się pobawić. Dagmara Bator (ok), zdj. Zbigniew Krówka
co za porażka, ani jedno zdjecie nie jest ostre...
Nie słucham na codzień tego typu muzyki,jednak z ciekawości poszedłem na koncert i moim zdaniem zespoły zaprezentowały bardzo ciekawy repertuar,przy którym rzeczywiście można było się świetnie pobawić,a sami organizatorzy ze swojej strony także stanęli na wysokości zadania.