Żorscy policjanci ujęli niebezpiecznego nożownika. W marcu napadł na ulicy i zadał dwa ciosy nożem 33-letniemu mężczyźnie. Bandytą okazał się 16-latek, który ma już na sumieniu inne sprawki. Razem z nim złapano jego kolegę, który także brał udział w pobiciu.
Do brutalnego pobicia doszło w piątkowy, późny wieczór 23 marca tego roku. Na osiedlu Sikorskiego dwóch młodych mężczyzn zaatakowało przechodzącego obok nich, przypadkowego mężczyznę. Napastnicy bili 33-latka, kopali po całym ciele. Nagle jeden z nich wyciągnął nóż. Zaczął nim dźgać ofiarę. Zadał dwa celne ciosy. Na szczęście mężczyzna przeżyła bandycki napad. Żorscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości nieletnich wpadli na trop sprawców kilkanaście dni później. Okazali się nimi dwaj 16-latkowie, mieszkańcy Żor i Stanowic. Do tego wyszło, że obydwoje nastolatkowie to penitencjariusze ośrodków wychowawczych. Na pobyt w nich skierował młodocianych bandytów sąd rodzinny za wcześniejsze występki. Nieletni nożownik z Żor przebywał podczas bandyckiego napadu poza ośrodkiem, bowiem był na zwolnieniu lekarskim. Drugi z bandytów uciekł z ośrodka wychowawczego. Policjanci zatrzymali groźnego żorzanina w minioną sobotę. Jak się okazało nastoletni przestępca zdążył już uciec z placówki wychowawczej po tym, jak powrócił tam po napadzie. Jego kompana zatrzymali policjanci z innej komendy. W czasie przesłuchania wyszło na jaw, że nieletni bandyci przed pobiciem 33-letniego żorzanina popełnili inne przestępstwa. W środę 21 marca, czyli dwa dni przed napadem na żorzanina dopuścili się rozboju w Jastrzębiu Zdroju. Zatrzymani obecnie przebywają w Schronisku dla Nieletnich. W najbliższym czasie sąd rodzinny zadecyduje o ich dalszym losie. Obydwóm grozi poprawczak. Info: DeKo/KMP w Żorach
Poprawczak? Do pierdla i codziennie lać dla opamiętania... W głowie się nie mieści, kto tych gówniarzy wychowywał?
Pokazać jego twarz. Wtedy człowiek pierwszy mu pierdo... ...lnie zanim ten nóż wyciągnie!