Do pięćdziesięciu kilku włamań na ogródki działkowe przyznał się 35-letni żorzanin, na którego trop wpadli miejscowi kryminalni. Mężczyzna został wczoraj oddany pod dozór policji i wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu 10 lat więzienia.
35-latek grasował na terenie działek w okresie od czerwca do listopada. Przez te kilka miesięcy zdążył obrabować kilkadziesiąt altanek, nierzadko włamując się jednej nocy nawet do kilku. W niektórych spędzał całą noc i opuszczał dopiero rankiem. Kradł żywność, alkohol, wyroby tytoniowe, drobny sprzęt i odzież. Zapalony „działkowicz”, namierzony przez kryminalnych kilka dni wcześniej, został zatrzymany przez nich w poniedziałek po południu - miał wtedy na sobie dwie skradzione bluzy oraz posiadał przy sobie przedmioty, za pomocą których dokonywał przestępstw. Mężczyzna był już wcześniej karany, głównie za przestępstwa przeciwko mieniu. info: KMP Żory (red. pc-s)
Życie......znam gościa, nie miał gdzie spać,spał na działkach i przy okazji coś zjadł jak było.
.........ale pracować też mu się nie chciało