Wzorową postawą obywatelską wykazali się po raz kolejny mieszkańcy Żor, którzy nie akceptują przestępców za kierownicą. Tym razem w ich ręce wpadł pijany pogromca dróg, który prowadził samochód mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. 63-latek stracił już prawo jazdy, wkrótce może też nawet na 2 lata trafić do więzienia.
Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy tym razem jest zasługą syna i matki pochodzących z Żor, którzy w niedzielę wieczorem, jadąc samochodem, zauważyli fiata punto poruszającego się zygzakiem. Oboje postanowili upewnić się, czy podejrzenia ich są słuszne i skierowali się za nim. Tuż za Rondem Węgierskim kierowca skręcił na parking i tam wyszedł z samochodu. Obok jego drzwi natychmiast pojawili się dzielni mieszkańcy Żor, którzy ujęli go i zaalarmowali mundurowych.
Po chwili okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Silna woń alkoholu, agresja, niechęć do wykonywania poleceń, a nadto sięgający blisko 3 promili alkoholu wynik badania alkomatem tylko potwierdził słuszne podejrzenia syna i matki, dzięki reakcji których został on zatrzymany i z automatu pozbawiony prawa jazdy. Mężczyzna wkrótce stanie też przed sądem i poniesie konsekwencje za swoje zachowanie. Grozi mu obok wysokiej kary grzywny i do 2 lat pozbawienia wolności.
info. KMP