Policjanci z Żor wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia w wyniku, którego do szpitala trafił 20-letni mieszkaniec Żor. Podczas sylwestrowej nocy mężczyzna wypadł z balkonu na II piętrze. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w jednym z bloków na osiedlu Sikorskiego. Oficer dyżurny został o nim powiadomiony telefonicznie po 3.00 nad ranem. Interweniujący policjanci potwierdzili, że podczas tzw. "domówki", na której bawiło się i spożywało alkohol kilka osób, jeden z uczestników wypadł przez balkon z II piętra. Wstępne ustalenia wskazują, że mógł to być nieszczęśliwy wypadek. Według relacji świadków mężczyzna, wychodząc na balkon, potknął się o próg, a następnie wypadł przez barierę. Natychmiast został przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje na obserwacji. 20-latek doznał ogólnych potłuczeń, przeprowadzone badania wykażą, czy mężczyzna był pijany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Info: KMP Żory