Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Niedziela, 22 grudnia 2024 r.  Imieniny: Honoraty, Zenona

Volkswagenem w motocykl

09.08.2010

22-latek, kierujący Volkswagenem Polo, skręcając w lewo, uderzył w motocykl. 23-letni kierowca jednośladu trafił do szpitala ze złamaniami nóg. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Do zdarzenia doszło wczoraj przed 18.00, na ul. Wodzisławskiej. ok


Komentarze:
~xxx (2010-08-09 20:06:42)

PATRZ W LUSTERKA MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE!

~xnxx (2010-08-09 22:27:05)

potwierdzam !!

~Tud (2010-08-10 01:18:18)

Mogliby chociaż napisać, że wyprzedzający kierowcę Vokswagena motocykl zaginał prędkością co najmniej 120km/h w terenie zabudowanym.
Motocykl chciał wyprzedzić skręcające Polo, którego kierowca nie był w stanie zauważyć jadącego z nadmierną prędkością motocykla. W momencie wyprzedzania było pod górkę, motocykl wyprzedzał na pasach i podwójnej ciągłej. Do zdarzenia doszło jakieś 20 m za linią ciągą, a za Polówką jechało auto. Troszkę dokładności i precyzji. Pozdrawiam

~;D (2010-08-10 01:28:28)

Co za frajerstwo , kolejny dawca nerki na motocyklu ale wina kierowcy ? Wszyscy kłamią .

~... (2010-08-10 05:07:37)

Koleś z samochodu włączył prawy migacz a skręcił w lewo. W tym czasie motocyklista go omijał.

~123 (2010-08-10 14:07:01)

Tud ty jeb**y skur****nu jak cie tam nie było to się nie wypowiadaj! Po pierwsze tam nie ma podwójnej linii ciągłej baranie!Motocyklista nie wyprzedzał pod górkę tylko na prostej mniej więcej za przystankami cioto! To nie był jego błąd kierowca Vokswagena za późno włączył kierunkowskaz.

~;p (2010-08-10 14:11:33)

Do ;D
Jak się nie patrzy w lusterka to tak później jest, jak będziesz miał kiedyś prawo jazdy to zmienisz zdanie dzieciuchu. Frajer to jesteś ty ci ludzie przynajmniej mają pasje a ty byś w życiu na takie coś nie wsiadł bo byś się zesrał ze strachu idź sobie na rowerze pojeździj po podwórku!

~zief (2010-08-11 00:48:49)

kolejny flamewar... dzieci z dziecmi

~alef (2010-08-11 23:52:47)

do ;p
pasja pasją, ale niech ta pasja nie powoduje zagrożeń życia innym, normalnym, zdrowym uczestnikom ruchu. Błąd kierowcy byłby wtedy, gdyby motocykl leżał 20 metrów od samochodu. A że leżał jakieś 200 świadczy o tym, że na pewno nie jechał 50 km/h, tylko CO NAJMNIEJ 2 razy więcej.
Kierowca nie miał prawa go zauważyć, tym bardziej, że za nim jechał samochód, który zwolnił w momencie, gdy zobaczył, że Polo skręca w lewo. Pozdrawiam.

~Tud (2010-08-11 23:56:43)

do 123:
uwierz, akurat byłem. Jestem kierowcą Volkswagena. Wiem jak było. Nie wierzysz? Mam świadka, jechał ze mną. Poza tym, gdyby jechał 50 km/h (tyle, ile jest tam dozwolone) do wypadku by nie doszło, bo zauważyłbym motor, a jeśli nie zachowałbym ostrożności i przy dozwolonej prędkości doszło do wypadku, to nie leżałby 200 metrów od zderzenia. Mam nadzieje, że policja ma na tyle rozumu, że sprawiedliwie roziwąże sprawę.
Pozdrawiam.q

~123 (2010-08-12 12:29:44)

Ty jesteś nienormalny jak na ścigaczu można jechać 50 km/h , ciekawe czy ktoś tak jeździ poza tym motocyklista nie wiedział ze przed nim jedzie idiota co nawet nie zna podstaw manewru skręcania. A tak w ogóle to przyznaj się ze pomyliłeś drogę bo tam gdzie niby jechałeś z pizza nikt jej nie zamawiał bo ta osoba była przesłuchiwana już nawet nie wnikam co wy kombinowaliście. Chyba powinieneś pójść do okulisty skoro nie zauważyłeś ( niemałego) motocyklu. Najlepiej zawsze zwalić na motocyklistę bo przeciec to oni są zawsze winni. Jakbyś wiedział do czego służą lusterka w samochodzie to by do tego wypadku nie doszło

~ja (2010-08-13 20:13:29)

do 123:
mysle, ze mowienie ,,jestes nienormalny" i ,,wszyscy tak robia" oraz ,,idz do okulisty" moga jedynie poswiadczyc o niewysokim poziomie twojej inteligencji i kultury, dlatego proponuje ci niezabieranie glosu w takich, co by nie mowic jalowych dyskusjach. sprawe rozwazy policja, a internauci nieuczestniczacy w tym zdarzeniu nie dopowiedza juz niczego nowego w tej kwestii.

ps. nie widze niczego dziwnego w jezdzeniu scigaczem z dozwolona predkoscia, a przytoczony przez ciebie argument, ze ,,przeciez wszyscy tak robia" nie usprawiedliwia motocyklisty

~123 (2010-08-13 22:00:06)

no tak tak tylko ze wszedzie pisza ze to wina kierujacego samochodem wiec po prostu sie z tym pogodz i policja rozwiaze to sprawiedliwie bo juz wszyscy wiedza ze to wasza wina i nic wam to nie da bardzo mi przykro, powinienes wyladowac w pierdlu za zeznania nie zgodne z prawda

~czarna (2010-08-16 12:55:33)

ścigacze są po to aby na nich zapinkalać zgadzam sie jak najbardziej,ale nie w miescie gdzie wiecznie ktoś skręca wyprzedza,albo staje.zapierdal..... się tam gdzie mozna pociś,a są takie miejsca :)
a jak ci nie pasu,kup sobie czoperka,bedziesz pykał 50km/h po miescie :D

~a*** (2010-08-16 21:18:27)

ciekawe tylko czy kierowca samochodu zawsze jeździ przepisowo 50 km / h bardzo w to watpie..... moze kierowca jednośladu jechał z dużą prędkością aczkolwiek kierowca osobówki powinien zwrócić wiekszą uwagę w lusterku nie raz tylko pare razy zobaczyc czy można skrecic. Gdy dochodzi do wypadku to rzadko zdarza się żetylko jeden jest winny po prostu na drodze nie uważamy na innych kierowców, co niektórzy myślą tylko o swoja "du**"

~Eddy (2010-08-20 16:49:52)

Sytuacja jest jasna.Szybko jeździć można ale nie po mieście.Po drugie jeśli ten motor (ścigacz) jechał z dozwoloną prędkością nie uderzyłby w ten samochód, po drugie kierujący motorem też musi zwrócić uwagę na to co dzieje się przed nim (a nie zapier....ć bo zdąrzy), po trzecie kierujący pojazdem sygnalizował skręt i zwolnił.Jeśli motor jechał "normalnie" kierowca samochodu bez problemu by zauważył go w lusterkach.Głupków za kierownicą jest mnóstwo ale tych na motorach też, Ci na motorach myślą że wszędzie zdąrzą...nawet na skrzyżowaniu czy światłach nie wiedzą jak się stoi...są dwa pasy a oni pomiędzy...i kto tu przepisów nie zna...

~surfmen (2010-08-21 07:32:53)

Ja powiem skromnie tak nawiasem prawko mam od 1963 też kat A ,to czy ktoś ma ścigacza czy inny motocykl i jego przyspieszenie jest bardziej dynamiczne od samochodu nie upoważnia go do demonstrowania tych parametrów wszędzie tylko tam gdzie można, a gdzie można to regulują przepisy. W terenie zamieszkałym jest 50 km/h i to dotyczy wszystkich,Kierowca samochodu jeżeli odpowiednio wcześnie zasygnalizował zamiar skrętu i w tym czasie motocykl jeszcze nie rozpoczął manewru wyprzedzania to wina jest po stronie motocyklisty koniec kropka.

~do ;D (2010-08-25 15:01:01)

kolego drogi, nie wypisuj tępych haseł przeciwników motocykli... nie wiesz, że aby być dawcą mózg musi normalnie pracować, co przy wypadkach z udziałem 2 kółek jest raczej wielką rzadkością... dowiedz się więcej a dopiero później wypisuj takie bzdury.


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"