Nieznany sprawca wszedł przez okno do mieszkania na os. Powstańców Śl., skąd ukradł 2300 zł oraz markowe perfumy o wartości 300 zł. Do zdarzenia doszło 26 sierpnia, w mieszkaniu nikogo nie było.
Tego samego dnia, również na os. Powstańców włamano się do mieszkania na 5. piętrze. Złodziej ukradł 1300 zł i 2000 koron czeskich.
Z kolei w nocy z 26 na 27 sierpnia nieznany sprawca ukradł dwa akumulatory i 200 l. paliwa z ciągnika samochodowego, zaparkowanego przy ul. Targowej. Straty oszacowano na prawie 4 tys. zł.
Następnego dnia na ul. Ogniowej ukradziono 89 metrów kabla telefonicznego, o wartości 1200 zł. Sprawców nie udało się ustalić. ok
ale jaja ;-)
no to pieknie sie dzieje :/
fajni sąsiedzi wiedzą wszystko o wszystkich, a kiedy trzeba to niczego nie widzą i nie słyszą
i takich nie potrafia złapac! a za pierdoły wsadzaja do aresztów !!
nie za dużo tych kradzieży i włamań ostatnio ? ja się pytam - gdzie są Ci którzy powinni ich łapać ! mnie też okradli - i nikt nic nie zrobił bo weekend był Nie zgłaszajcie na policję jak was okradną - szkoda nerwów
jas - za jakie pierdoły wsadzają do aresztu?
za jakieś głupie rozboje itp?
takich też łapią(nie zawsze oczywiście) trzeba tylko trochę czasu
do setsu - ano są wtedy na interwencjach domowych , albo wykonują czynności z zatrzymanym przestępcą - to trwa
ja ja ja,kuźwa zawsze wszytko trwa,jak siąde sobie z piwkiem w miejscu dośc zacisznym,lub w dodze na śmieszek tak ze w sumie mnie nikt nie widzi to zawsze musza jechac i zawsze mandat,nie upomnienie-a jedno piwko sobie pije w ramach upałów jakie były.to samo biegają psy wszelakie i nikt z tym nic nie zrobi,tylko sie oczywiscie czepiają do tych co mają psa na smyczy(czyli do mnie) a bez kagańca,lub w kgańcu a bez smyczy,a...
...a ze sasiadka puszcza codziennie "kajtka" i ten biega i dzieci za nogi łąpie,i szczeka jak popierdo.... cały dzien pod oknami,to nie ma nikogo zeby zrobic pozadek.nasza policja w polsce to serio nadaje sie do kamieniołomów.a przeciez ja im nie bede uprzejmnie donosci,bo to im płąca za to(nie wazne ile) sami prace wybrali,wiec wiedzieli jak płąca w policji.niech niekt sie nie tłumaczy ze za grosze robia.jak nie pasi niech sie zwolnia i do innej pracy.
no nie wiem czy 2500 zł na rękę to takie grosze są....
grosze ... zależy dla kogo :/