Przez ponad miesiąc śledził byłą partnerkę, dzwonił do niej, wysyłał sms-y i wiadomości obrazkowe. Nie szczędził przy tym wulgaryzmów i obelg. Kiedy nie odbierała połączeń, nagrywał się jej wielokrotnie na pocztę głosową. 30-letni stalker z Żor usłyszał właśnie zarzuty.
30-latek może spędzić za nękanie nawet trzy lata w więzieniu. Mężczyzna przez niespełna 1,5 miesiąca wysłał do byłej partnerki kilkadziesiąt sms-ów i mms-ów, tyle samo wykonał połączeń i nagrał kilkanaście wiadomości głosowych.
W swej korespondencji nie zważał na słowa, obrażał kobietę, używając przy tym nagminnie słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Jakby tego było mało, śledził też pokrzywdzoną.
Gdy kobieta zwróciła się o pomoc do śledczych, ci zebrali materiał dowodowy i przedstawili 30-latkowi zarzuty, a w piątek prokurator objął go policyjnym dozorem. Mężczyzna ponadto nie może zbliżać się do pokrzywdzonej, ani się z nią kontaktować. info: KMP