Nastolatek z Żor po raz drugi został tymczasowo aresztowany za kradzieże. Przez dwa tygodnie nakradł w sklepach za ponad 2 tys. złotych. Na nic zdał się wcześniejszy pobyt za kratkami, policyjny dozór, na który się nie stawiał, czy wizja spędzenia kilku lat w więzieniu.
Wczoraj na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował 19-latka, który w styczniu dopiero co opuścił areszt śledczy. Nastolatek trafił tam za uporczywe kradzieże. Kiedy wyszedł na wolność od razu zaczął ponownie kraść. Mimo, że prokurator oddał go pod policyjny dozór, nastolatek nie stawiał się w komendzie, w najlepsze parał się nadal przestępczą działalnością.
Po opuszczeniu aresztu śledczego, nastoletni złodziej z miejscowych sklepów wyniósł towar warty ponad 3,5 tys. złotych. Połowę z tego nakradł tylko przez 2 tygodnie. Kradzieży tych dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa i czyniąc sobie z nich źródło stałego utrzymania.
Póki co, 19-latek najbliższe miesiące spędzi za kratami. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. info: KMP