Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali wczoraj agresywnego 35-latka, który zaatakował swoją siostrę. Szaleniec groził jej pozbawieniem życia, uderzył, szarpał i próbował rozbić szklaną butelkę na głowie. Rozjuszony mężczyzna zniszczył też samochód krewnej.
Wczoraj po godzinie 17.00 policjanci interweniowali na jednym z żorskich osiedli, gdzie w mieszkaniu doszło do awantury, którą wszczął 35-latek. Pobudzony i agresywny mężczyzna zaatakował swoją młodszą siostrę. Najpierw uderzył w twarz, a potem wdał się z nią w szarpaninę. Zanim z pomocą przyszli rodzice kobiety, szaleniec zaczął jej grozić pozbawieniem życia. Mówił też, że zabije jej chłopaka, a także zemści się na jej psie.
W pewnym momencie 35-latek chwycił za butelkę wódki, napił się, a następnie próbował rozbić ją na głowie siostry. Wybiegając chwilę później z mieszkania, zdewastował samochód należący do 25-latki. Kopiąc w pojazd i wybijając wyrwaną wycieraczką szyby spowodował straty sięgające 4 tysięcy złotych.
Interweniujący policjanci zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnej izbie zatrzymań. W ich obecności również zachowywał się agresywnie i rzucał wulgaryzmami. Choć odmówił badania na alkomacie, jego stan wyraźnie wskazywał, że jest pod silnym działaniem alkoholu.
Sprawą 35-latka zajmują się już śledczy i prokurator, a wkrótce zapadnie decyzja, co do jego dalszych losów. info: KMP