Poważnych obrażeń głowy doznał wczoraj 13-letni rowerzysta, potrącony przez kierowcę Volkswagena Caddy. Poszkodowany musiał zostać przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala klinicznego w Katowicach.
Do wypadku doszło około godziny 14.30 w Roju, na skrzyżowaniu ulic Wodzisławskiej z Jankowicką. Rowerzysta na prostym odcinku drogi prawdopodobnie nie zachował odpowiedniej ostrożności i wjechał wprost pod koła pojazdu, kierowanego przez 19-latka. Decyzją Zespołu Pogotowia Ratunkowego, ranny został przetransportowany śmigłowcem do Katowic. Kierowca volkswagena był trzeźwy, od 13-latka pobrano krew do zbadania na zawartość alkoholu. Policja prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. pc-s, zdj. KMP Żory
zauwazylem ze odkad wprowadzono jakies tam uprzywilejowania dla rowerzystów rowerzysci jezdza jak panowie szos.zenada
I oto chodzi żorskiej policji --- oni chcą mieć materiał gotowy np. taki jak ten lub z trupem w głównej roli.. Teraz wożą d.py w radiowozach i głównym ich zainteresowaniem są kuse laski niż śmigające dzieciaki na rowerach nawet po wąskich chodniczkach .. Przy następnej okazji opiszę jeszcze inne przykłady operatywności żorskiej drogówki ...
ten caddy zapier.......jak głupi,wyprzedził mnie i inne auto jak sie pod górke do roju jedzie,a na górce sie już tragedia stała,więc piszcie prawdę a jak nie to stulić ryje.
Poszkodowany jest z mojej rodziny 13 latek , leży w tragicznej sytuacji w Katowicach walczy o życie więc proszę o wyrozumiałość:(
A co redakcja "Żory24 "może więcej wiedziec jak Ich nie było na miejsc,a info o zdarzeniu pozyskali od oficera dyżurnego...
Trochę mną zatrzęsło, więc pytam osoby znające potrąconego 13-latka: czy jego inicjały to K.N.??bo rower jakiś podobny..
tak to jest teraz zwalą winę na rowerzystę bo niby to bo tamto a pewnie winny jest kierowca samochodu pewnie za duża prędkość i za blisko wyprzedzają tak jak niektórzy kierowcy myślą ze tylko oni mogą jechać po drodze.
Szkoda ze chłopak nie miał kasku było by lepiej :(
Niech szybko wraca do zdrowia :)
Pozdrawiam rowerzysta z Żor
gdyby jechał szybciej to by były większe uszkodzenia roweru i samochodu, zniszczenia pojazdu oraz roweru mówią o małej przeciętnej prędkości, a obrażenia mogły być spowodowane upadek np o krawężnik, dużo kask by tu pomógł i zminimalizował by obrażenia głowy.
życzę temu chłopcu by był dzielny i szybko wrócił do zdrowia.
k.s. to jeho inicjały
dzięki bardzo:)
to straszne, ale podobno ten chłopiec nie żyje..
jestem tym jeszcze bardziej wstrząśnięta ponieważ ten chłopiec chodził ze mną kiedyś do klasy..
dzisiaj lub wczoraj umarł w szpitalu !
też z nim kiedyś chodziłam do klasy masakra ;(
[*] świeć Panie nad jego duszą [*] chłopak dzisiaj rano zmarł w szpitalu. Rodzinie i znajomym chłopaka składamy kondolencje. Łączymy się z Wami w bólu. [*]
Napiście kto to był a nie tylko inicjały : , szkoda chłopaka [*]
dziękować kierowcy !!!!!
sam dzisiaj kask kupiłem ;
jak by tego mało pogrzeb miał być w sobotę 20 stego,okazało się że ciało chłopaka zagineło,w szpitalu co to ma znaczyć gdzie nasza godność,to się tylko unas może zdażyć.
Jak to zaginęło? co Ty mówisz.. przecież pogrzeb jest głoszony na sobtę... a co do inicjałów to nie wiem czy wypada powiedzieć. Ja znam ale nie powiem bo nie wypada.
Niech ta śmierć obciąży sumienia tych, którzy dodali tyle przywilejów rowerzystom, a oni.....uwierzyli, że są całkowicie nietykalni jak anioły.....
to nie była wina kierowcy , a niestety rowerzysty ... ktoś wyżej napisał ,ze kierowca jechał jak wariat , ale to nie prawda ! bo gdyby tak było zginęlo by to dziecko na miejscu ! a kierowca jechał akurat wolno bo miał skręcać i przy tym jeszcze hamował ,gdy ten wtargnął na drogę i uderzył w tylne koło roweru , bo dziecko przejeżdżało przez jezdnię w poprzek przed samochodem a nie jak ktoś tam wyżej się mądrzy ,że kierowca wyprzedzał !! Gdyby dziecko zachowało należytą ostrożność ,albo chociaż miało kask , może dziś by żyło ,ale nie ma co gdybać niestety tak się stało , ja tutaj chcę zaznaczyć ,ze nie była to wina kierowcy którego znam bardzo dobrze !
Myślicie tylko o dziekcu , rodzinie i swoich tyłkach , a pomyślcie też chociaż przez chwile jak kierowca się czuje !!! o nim nikt nie myśli !! ma depresje , nie może jeść i spać ! myślicie ,że jest mu łatwo? Postawcie sie na jego miejscu ! nie ze swojej winy ma człowieka na sumieniu ... I to nie jego wina ,że akurat tak się stało !
Chcę jeszcze dodać ,że kierowca wie jak czuje się rodzina , ponieważ jego ojciec 4 lata temu zginął w wypadku !
TROCHĘ WYROZUMIAŁOŚCI I WSPÓŁCZUCIA !!!
SZCZERE WYRAZY WSPÓŁCZUCIA ORAZ KONDOLENCJE DLA RODZINY :(
Z tego co sie orientuję to wina była kierowcy. Jedyna wina chłopaka to taka że akurat jechał wtedy tam na rowerze.