W wyniku intensywnych działań, żorscy kryminalni doprowadzili do zatrzymania seryjnego włamywacza, który od zeszłego roku ponad pięćdziesiąt razy włamał się do komórek i piwnic w blokach, kradnąc z nich kosztowne przedmioty.
18-latek z województwa małopolskiego od roku mieszkał w Żorach u rodziny. Z pomieszczeń, do których się włamywał, zabierał sprzęt sportowy i wędkarski, rowery i elektronarzędzia, a nawet dziecięce wózki. Łupy sprzedawał potem po okazyjnych cenach i z tego się utrzymywał. Na początku lutego wpadł w ręce stróżów prawa. Przyznał się do wszystkich włamań. Policjanci znaleźli u niego w domu część skradzionego sprzętu. Prokurator zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy i oddał pod dozór policji.
Zanim podejrzany o włamania stanie przed sądem, policjanci będą musieli wrócić do wcześniej umorzonych spraw i dotrzeć do wszystkich pokrzywdzonych. Odzyskany łup zostanie zwrócony właścicielom. Młodemu złodziejowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Włamywacz nie był wcześniej karany. pc-s, zdj. KMP Żory
o mój rower :d
Ale się kanalia obłowił. Moim zdaniem powinny być publicznie podawane pełne imię i nazwisko każdego złapanego seryjnego włamywacza,żeby każdy wiedział kto to jest.
i jeszcze zdjęcie
no i pesel i zdjecie rodzinne. bez tego sie nie obejdzie
słusznie - imię i nazwisko i zdjęcie...to rodzina nie wiedziała co on ma w pokoju..??
ludzie !!! nie powinno się go karać ! Przecież on się zmieni...
a prokurator zastosował jedynie dozór , a ch..j powinien siedzieć w areszcie
no jakiś tam sukces jest, zrobił to ponad 50 razy i dopiero teraz udało się go złapać ;)
I chodzi na wolności , dalej kradnie i nic mu nie zrobią!!!!