Co najmniej 3 lata więzienia grożą 32-latkowi, który w peruce i słonecznych okularach, z metalową rurką w dłoni napadł w biały dzień na sklep w Kleszczowie. Do kryjówki napastnika, doprowadził policjantów pies tropiący, który odnalazł najpierw perukę, a potem inne przedmioty należące do sprawcy, które ten zgubił w trakcie ucieczki.
Kilka dni temu oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym ze sklepów w Kleszczowie. Natychmiast skierował tam patrol, który ustalił, że chwilę wcześniej do sklepu wtargnął mężczyzna i trzymając metalową rurkę w dłoni sterroryzował personel, a następnie z kasy ukradł pieniądze. Sprawca miał na głowie perukę i słoneczne okulary.
Na miejsce zdarzenia oprócz ekipy dochodzeniowo-śledczej, dyżurny wysłał policyjnego psa tropiącego. Pochodzący z rybnickiej komendy Jamir nie tylko podjął trop, ale odnalazł też porzuconą przez sprawcę perukę, uchwyt od torby podróżnej, reklamówkę, a co najważniejsze zaprowadził policjantów pod bramę posesji, na której ukrył się sprawca.
32-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. W piątek, na wniosek śledczych sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Zatrzymany spędzi za kratkami najbliższe 3 miesiące. Za rozbój może trafić do więzienia na co najmniej 3 lata. red.
Źródło: KMP