23-letni mieszkaniec Żor był poszukiwany listem gończym, który wydał za nim dwa miesiące temu cieszyński sąd. W tym czasie ukrywał się u znajomych i nocował w tanich pokojach hotelowych. Kiedy w końcu namierzyli go żorscy kryminalni schował się pod wersalką w mieszkaniu matki.
Wczoraj po południu policjanci z Żor namierzyli poszukiwanego 23-latka, za którym list gończy wydał Sąd Rejonowy w Cieszynie. Mężczyzna od dłuższego czasu nie przebywał w miejscu zamieszkania i nic nie wiadomo było na temat miejsca jego pobytu. W końcu 23-latek pojawił się w swoim rodzinnym domu, gdzie namierzyli go kryminalni.
Kiedy zapukali do drzwi poszukiwany udawał, że jest nieobecny. Sądził, że jeśli się nie odezwie pomyślą, że nikogo nie ma w domu i odejdą z kwitkiem. Bardzo się jednak mylił... Kryminalni zatrzymali 23-latka po powrocie do domu jego matki i choć ukrył się pod wersalką szybko odnaleźli jego kryjówkę.
Poszukiwany przebywa już zakładzie karnym, gdzie odbywa orzeczoną karę pozbawienia wolności.
Źródło: KMP