Na początku marca pisaliśmy o rozboju, który miał miejsce na ul. Rybnickiej. Przypomnijmy – 21-latek został obezwładniony przez nieznanych sprawców. Ukradli mu 16 zł i telefon komórkowy o wartości 700 zł. W wyniku czynności operacyjnych, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ujęli sprawców.
Mieszkaniec Żor został napadnięty 3 marca tuż przed północą, gdy wracał z dworca PKS do domu. Dwaj mężczyźni poprosili go o papierosy i zażądali, by oddał im telefon. 21-latek chciał uciec, ale bandyci go złapali i wymierzyli pierwsze ciosy. Przeszukali mu kieszenie, w których znaleźli komórkę, po czym wepchnęli go do samochodu marki volkswagen golf i odjechali. Siedzący obok niego mężczyzna zadawał mu ciosy. W wyniku jednego z nich doznał złamania nosa i mocno krwawił. Oprawcy grozili żorzaninowi, że go zabiją i zakopią w lesie. W celu znalezienia pieniędzy, ponownie przeszukali młodego mężczyznę, wymierzając kolejne ciosy. Pobity i przerażony 21-latek został wyrzucony z samochodu w pobliżu starego cmentarza w Boguszowicach. Sprawcy zabronili mu obracać się w kierunku odjeżdżającego samochodu.
Czynności operacyjne kryminalnych zakończyły się sukcesem. Najpierw policja dotarła do pasera, który odkupił skradziony telefon. Tożsamość oprawców została ustalona – są to rybniczanie, koledzy z pracy. Pierwszy ujęty został 28-letni Rafał B., karany osiem lat temu za pobicie policjantów. Właściciel volkswagena, który feralnej nocy prowadził samochód, to 26-letni Tadeusz O. W trakcie zeznań okazało się, że mężczyźni nie byli wówczas trzeźwi – spożywali wcześniej piwo. W związku z tym, kierowca odpowie dodatkowo za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy w Żorach wystosował wobec obydwu nakaz tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia. pc