Strata dwóch telefonów komórkowych to cena nowej znajomości mieszkańca os. Korfantego. W sobotę mężczyzna zaprosił do domu kompana do piwa, poznanego niewiele wcześniej w lokalu. Po wyjściu nowego kolegi zorientował się, że został okradziony. Wartość telefonów oszacowano na 1200 zł. pc-s
nie żal mi takiego tłuka, koleś mógł jeszcze więcej zabrać przynajmniej by mu posprzątał w domu
Tyż nie żałuja głupoty poszkodowanego.Jak się zapraszosz do domu kumpla z knajpy,kerego niewiela wcześnij poznołeś,to licz się z tym ,że Cię "porychtuje".Ale gorole tak majom,że okrodajom wszystko,co się pod łapsko nawinie.
Yorguś Keta nieobraźaj ludzi hanysku i wskazana poprawna polszczyzna
Tosiu my hanysy zwrot nie obrażaj piszemy osobno i przez "ż"...., ale widzisz: taka jest różnica między nami, że my was rozumiemy, nawet jak piszecie z błędami. Acha Yoruś napisał poprawnie....tyle, że w gwarze górnoślaskiej
Brawo mniam ale i wy się mylicie zobacz jak napisałeś Yorguś ale was też trzeba zrozumieć nawet jak widzicie tylko czyjeś błędy pozdrawiam Tosia
Tosiu przed "ale" stawiamy przecinek(dwa razy), między słowami "mylicie zobacz" chyba czegoś brakuje....błędów nie robi tylko ten......co nic nie robi, ale to nie powód, abyś robiła Yorgusiowi Kecie, aż taką awanturę