Z zaplecza przychodni przy ul. Osińskiej, 16 grudnia nieznany sprawca ukradł metalową kasetkę. Złodziej wykorzystał chwilową nieuwagę recepcjonistki. Wystarczyło, że odwróciła się dosłownie na moment, gdy za plecami usłyszała trzaśnięcie drzwi. W biurze nie było już nikogo. Nie było też kasetki, a wraz z nią 1300 zł. pc-s