Ścierwice bezwstydnie uprawiały seks za oknem naszej redakcji!
Pogrążona w miłosnej ekstazie parka dogadzała sobie w ekstremalnych warunkach: na wysokości I piętra, na sznurze, w dodatku zwisając ciałami w dół. Smyrając się na przemian nóżkami po główkach, duet trwał w szale uniesień przez prawie 1,5 godziny!
Ścierwica mięsówka (Sarcophaga carnaria), stosunkowo duża, dochodząca do 2 cm długości mucha, jest bardzo płodna i trudno za nią nadążyć... Lubi gnój, padlinkę zapić nektarem. Nie gryzie, jak jej koleżanka bolimuszka kleparka, ale jest równie natrętna, jak złoto-niebieska plujka pospolita, czy niewielka zgniłówka pokojowa o „kanciastych” ruchach.
W sprzyjających warunkach samica mięsówki składa w ciągu życia do 600 jaj w 5-6 porcjach, po około 100 jaj jednorazowo, najchętniej w nieczystościach. Te ciepłolubne, jakże nie lubiane przez nas owady, działają w imię zasady „carpe diem - chwytaj dzień”. W miesiąc muszą się wyrobić z całym życiem: wyleźć z jaja, przepoczwarzyć z przejrzystej, żółtej larwy, zyskać brązowawą osłonkę - „bobówkę” - a potem w ciągu pięciu ciepłych, letnich dni przemienić się w dorodny, muszy okaz. Zaraz potem samice mogą sobie folgować, ale – uwaga - pierwszy... i ostatni raz (!!!). Przewrotność natury jest bezgraniczna, bo jak inaczej skomentować fakt, że samce mogą oddawać się przyjemnościom wiele razy, z różnymi partnerkami? Zaprawdę, nie ma sprawiedliwości na tym świecie... kamilus
Tu "gody" po odwróceniu zdjęcia
Bardzo inteligentne Gratulacje
Zoofile
Dobry temat ... naprawde !!
Widze ze nie macie o czym pisac :|
Kiepski temat, fatalne zdjęcia. Ktoś za to pobiera pieniądze ? Gratuluję poziomu, który - niestety - systematycznie spada...
żal...
ale się uhahaliście - jak dzieci w przedszkolu z fajnego teatrzyku, tak żal mi was...
Sezon ogórkowy - poziom tematu sięga dna (choć zdjęcia robione na poziomie pierwszego piętra). Sam dziwie się, czemu jeszcze zaglądam na tę stronę?!
Ostre bzykanko haha.. to pojechaliście po bandzie. Żałosne.
Na bezrybiu i rak... Ale czysto teoretycznie. Po raz kolejny okazało sie że pobawić w gazetę może sie każdy. Nawet w dziale pt. "Życie na szczycie", gdzie wszystko jest z przymrużeniem oka, takich informacji nie wypada podawać - zwłaszcza na głównej stronie - chyba że takie są szczyty pseudo redakcji. Proponuje fotografować i podawać informacje np. o wypróżniających się psach.
Ty świnio!
W dechę!Przynajmniej jakieś info jest między wierszami.Nie widziałam,że mucha żyje tak krótko.Nie sądziłam,że ludzie nie mają poczucia humoru.Idźta lepiej przewietrzyć pachy,bo się zlecą bolimuszki :D
Nie uważam się za osobę bez poczucia humoru i tym bardziej nie sądzę, że ma ono jakikolwiek związek z negatywną oceną umieszczania tego typu "newsów" na oficjalnym portalu internetowym GŻ! O "ostrym bzykanku" owadów można porozmawiać na stopie nieoficjalnej, ale uczynić z tego temat (posługując się na dodatek takim stylem i leksyką) to nawet jak na dział dla mało wymagającego odbiorcy, żenujące
Jeśli jest coś między wierszami tego tekstu, to brak profesjonalizmu autora (delikatnie mówiąc).
zamknij się!
znalazł się obrońca
Jest poziom redakcji portalu nie gazety bo tam tego nie znajdziecie.
Życie na szczycie to nie kronika kryminalna tylko dział o luznej tematyce, a ten temt bardzo poprawił mi humor szczegolnie zdjecia z ktorych nie jakosc a zawartosc jest naprawde odjechana POMYSŁ na Piątkę +.
Nie przejmujcie sie bufonami, ktorzy tylko potrafia krytykowac a sami nie potrafia napisac w szkole rozprawki.
paradox- przeczytaj co napisałeś, następnie popatrz w lustro, a teraz sam zrób co powinieneś.....