Nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania się do żony i dzieci oraz policyjny dozór - to środki, jakie zastosował wczoraj wobec 36-latka z Żor miejscowy prokurator. Mężczyzna od ponad roku znęcał się nad partnerką. Podczas ostatniej z awantur zaatakował kobietę znajdującą się w zaawansowanej ciąży, uderzył ją oraz groził nożem.
W poniedziałek kryminalni z Żor zatrzymali 36-latka, który od ponad roku znęcał się nad swoją żoną. Zanim znalazł się w rękach policjantów, po raz kolejny wpadł w szał i przy małych dzieciach zaczął się awanturować.
Jak ustali śledczy mężczyzna wrócił do domu po tym, jak przegrał na automatach oraz przepił pieniądze. O swoje niepowodzenia oskarżył kobietę. Rzucając różnymi przedmiotami i wyzywając żonę będącą w zaawanswanej ciąży, w obecności 3-letniej córki i rocznego syna, kazał jej się spakować i wynosić. W pewnym momencie złapał nóż kuchenny i zagroził, że zrobi komuś krzywdę.
Na szczęście ciężarnej kobiecie i dzieciom udało się bezpiecznie opuścić mieszkanie. Po udzielonej pomocy medycznej znalazła ona schronienie u przyjaciół. Jej mąż trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj mundurowi doprowadzili go do prokuratury, gdzie zapadła decyzja o objęciu mężczyzny policyjnym dozorem, nakazem opuszczenia mieszkania i zakazem zbliżania się do żony oraz dzieci. Oprawcy za znęcanie się nad kobietą, grozi do 5 lat więzienia. Sąd niewątpliwie weźmie również pod uwagę jego kryminalną przeszłość, gdyż mężczyzna był już karany m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu.
info. KMP