W miniony piątek mundurowi interweniowali na prośbę pracowników MOPS-u w sprawie nietrzeźwej matki, sprawującej opiekę nad dwójką małoletnich. Na miejscu policjanci nie zastali kobiety, tylko pijanego wujka.
W piątek około 16.00 pracownicy MOPS-u powiadomili żorską policję o fakcie sprawowania opieki nad dwójką dzieci przez pijaną mamę. Policjanci, którzy udali się na miejsce ustalili w rozmowie z pracownikami socjalnymi, że kobieta chwilę wcześniej opuściła mieszkanie. W czasie interwencji mundurowi zastali w domu dwuletniego chłopczyka i jego siedmioletnią siostrę, którymi opiekował się wujek. Okazało się, że 30-letni opiekun też jest pijany - badanie na alkomacie wykazało u niego prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. W mieszkaniu oprócz dzieci i brata matki małoletnich przebywał mężczyzna, od którego również wyczuwalna była woń alkoholu. Rodzeństwo trafiło pod opiekę sąsiadki, która zobowiązała się nim zająć. Teraz nieodpowiedzialna mama będzie musiała wytłumaczyć się przed sądem. info: KMP Żory