Dzięki wzorowej postawie obywatelskiej małżeństwa z Jastrzębia-Zdroju, w ręce policjantów wpadł pijany kierowca. Mężczyzna jadąc "Wiślanką" w kierunku Katowic porzucił samochód i uciekał pieszo. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu!
W sobotę po 18.00 policjanci z Żor i Pawłowic zostali zaalarmowani, że popularną "Wiślanką" porusza się kierowca, który najprawdopodobniej jest pijany. Choć mężczyzna przed przybyciem patrolu zdążył porzucić pojazd i uciec pieszo, jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Wszystko to za sprawą wzorowej postawy obywatelskiej małżeństwa z Jastrzębia-Zdroju, które zareagowało, przerywając swoja podróż.
Podczas, gdy mąż pozostał w samochodzie, aby wskazać policjantom porzucony pojazd, jego żona cały czas podążała za nieodpowiedzialnym kierowcą. Nie spuszczając go ani na moment z oczu, po chwili wskazała go interweniującym policjantom. Uciekającym mężczyzną okazał się wówczas 57-latek z Radlina, u którego badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
57-letni kierowca daewoo wkrótce usłyszy zarzuty, grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet do 2 lat więzienia. info: KMP