W derbach Żor, podczas minionego weekendu rozgrywek ligi ROW, górą byli zawodnicy FC Żory, którzy pokonali FC Baranowice 3:2. Zwycięską bramkę po raz kolejny strzelili w doliczonym czasie gry. KS Kleszczów w meczu z Amatorem Boguszowice doprowadził do remisu.
W jedenastej kolejce na murawie spotkały się dwie niepokonane drużyny w tegorocznych pierwszoligowych rozgrywkach. Liderujący zespół Maratu, który nie stracił jeszcze punktu w bieżących rozgrywkach, podejmował drużynę AP Instal, która również jeszcze meczu nie przegrała, a tylko dwa zremisowała. Zwycięsko z tego meczu wyszła ekipa AP Instal, pokonując Marat aż 4:0. Nie udała się wyprawa MaxBudu do Radlina. Victoria wygrała z ubiegłorocznym mistrzem aż 5:1. MaxBud od piątej kolejki gra bez bramkarza, a w bramce z konieczności stoi obrońca. Aspirujący do miejsca na pudle Rymer uległ FC Basseno 1:2. Na brak emocji nie mogli narzekać kibice meczu Centrum – FC Kawasaki. Padło aż 9 bramek, a wynik - 5:4 dla gospodarzy. W ostatnim meczu Solszyb uległ Meksykowi 0:3, który w planach miał zajęcie miejsca w pierwszej piątce na półmetku rozgrywek, ale ostatecznie melduje się na miejscu szóstym.
Na drugoligowym froncie grad bramek. W siedmiu mieczach padło ich aż 61 - to prawie 9 bramek na mecz. Najmniej bramek padło w meczu RKP z FC Chwałowice, gdzie gospodarze wygrali tylko 4:1. Najwięcej - w meczu lidera drugoligowych rozgrywek Old Stars z Iskrą. Wynik 12:1 dla Old Stars, którzy jak do tej pory nie stracili jeszcze punktu w tegorocznych rozgrywkach 2 ligi. Grając w dziesięciu Habrova wygrała z Klimapolem 5:2. W pozostałych meczach również nie brakowało emocji. Dżonsony gładko uległy Vikingom 2:8, Lubar rozgromił ostatni zespół w tabeli RowRyb aż 8:1, Continental uległ groźnej ekipie Ryfamy 4:7, a celujący w awans zespół Amatora przywiózł tylko 1 punkt z wyprawy do Kleszczowa. Info: Liga ROW