Dwie szybko strzelone bramki przez MaxBud nie nastrajały zbyt optymistycznie gości, którzy jednak po „prezencie” bramkarza gospodarzy strzelają kontaktową bramkę i idą za ciosem strzelając kolejne bramki. Z porażki MaxBudu najbardziej ucieszyli się zawodnicy FC Morgan, którzy pewnie pokonali drużynę Centrum 8:4 i ponownie usadowili się w fotelu lidera. Bezproblemowe trzy punkty zgarnął Marat wygrywając z drużyną Amatora 7:2, umacniając się tym samym na trzecim miejscu. Po trzech porażkach z rzędu swój mecz wygrali w końcu zawodnicy Old Stars, pokonując FC Żory skromnie 1:0. Gorycz porażki musieli przełknąć zawodnicy Meksyku, którzy przegrali wydawać by się mogło wygrany mecz. Prowadząc 2:1 zawodnicy Meksyku dalej atakowali i nadziewali się na skuteczne kontry Rymera, z których padły trzy bramki, a mecz zakończył się wynikiem 2:4. W meczu Rodbudu z FC Basseno widzieliśmy również dwa oblicza. Najpierw Rodbud wychodzi na dwubramkowe prowadzenie, a potem FC Basseno strzela po kolei pięć bramek i mecz kończy się wynikiem 2:5.

W drugiej lidze mecz na szczycie. FC Chwałowice podejmowały Dżonsonów. Tutaj również nie zabrakło emocji. Goście wychodzą na prowadzenie 2:0, a gospodarze wyrównują stan meczu na 2:2 i takim wynikiem kończy się to spotkanie. Takim samym wynikiem zakończył się mecz lidera rozgrywek drugiej ligi drużyny RKP z Iskrą. Iskra prowadziła 2:1, ale dała sobie strzelić bramkę z połowy boiska, gdy zawodnik RKP przelobował wysuniętego bramkarza. Zgodnie z planem zakończył się mecz Habrovej z RowRybem. Wynik 3:1 dla Habrovej. Zawodnicy Baranowic polegli w meczu z Lubarem 2:0, choć to oni nadawali ton grze, więcej strzelali, ale piłkarska maksyma głosi, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą i tak było tym razem. W meczu outsiderów drugoligowych zmagań, górą Solszyb, który pokonał Continental 4:2.

Więcej informacji można znaleźć na www.ligarow.pl oraz na www.forum.habrova.pl
Tomasz Kowalczuk – Liga ROW