Śląska Izba Lekarska w Katowicach i Ośrodek Wczesnej Interwencji PSOUU Koło w Żorach zorganizowały 8 kwietnia konferencję na temat „Aktualnych możliwości diagnozy i terapii dzieci z zaburzeniem rozwoju psychoruchowego”.
Konferencja ta, zgodnie z wcześniejszym założeniem, była ukłonem w stronę lekarzy pediatrów i podziękowaniem za zaufanie, jakim już od 15 lat obdarzają Ośrodek Wczesnej Interwencji w Żorach, kierując tu swoich małych pacjentów na wieloprofilową terapię. Wśród słuchaczy na widowni zasiedło ok. 40 lekarzy pediatrów oraz fizjoterapeuci, psycholodzy, logopedzi, pedagodzy – terapeuci zajęciowi, położne i inni zajmujący się leczeniem i usprawnianiem dzieci z uszkodzonym układem nerwowym – łącznie ok. 70 osób.
Nic dziwnego, że na widowni zgromadziła się taka różnorodność profesji, jeżeli wziąć pod uwagę, że i wykłady były prowadzone przez nie mniej zróżnicowanych specjalistów. Wystarczy wspomnieć humanistę, psychologa i logopedę, prof. dr hab. Jagodę Cieszyńską z Krakowa, która omówiła problem oceniania rozwoju funkcji psychicznych u dzieci, specjalistę neurochirurgii dziecięcej dr n. med. Dawida Larysza, przedstawiającego problem rozwoju dzieci z dyskraniami czy dr Jacka Kunę – lekarza rehabilitacji medycznej i terapeutę metody NDT-Bobath. Fizjoterapeuta, mgr Magdalena Szczepara, naświetliła problem integracji sensorycznej, mgr fizjoterapii Marek Boberski, pracownik Pomorskiej Akademii Medycznej, omówił wpływ masażu na mózgowe krążenie u noworodka. Wykładali również: neurologopeda, mgr Katarzyna Pietras, pracownik oddziałów neuropediatrycznych Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, czy fizjorerapeutka, specjalistka animaloterapii, mgr Agnieszka Ślezak.
Poruszane w prezentacjach problemy medyczne i terapeutyczne wzajemnie się wyjaśniały, uzupełniały i dopełniały. Różnorodność tematyki wykładów, profesjonalne ich przygotowanie, pasja z jaką je przedstawiono i czytelny dla wszystkich język pobudzały do wymiany doświadczeń i zawierania nowych “inter-zawodowych” znajomości w kuluarach, w trakcie przerwy w wykładach.
Spotkanie to wniosło “podmuch świeżego powietrza” w nasze, często już schematyczne, czysto medyczne bądź czysto terapeutyczne myślenie o problemach naszych maleńkich pacjentów. Konferencja pozwoliła również lekarzom i terapeutom spojrzeć z prawdziwym szacunkiem na wzajemną pracę.
Z okazji minionego Dnia Służby Zdrowia i trwającego właśnie Roku Chopinowskiego, konferencję uświetnili również: dr Marcin Leśniewski, lekarz, antropolog i pasjonat muzyki, który wygłosił bardzo ciekawy wykład ”Diagnosis post mortem – lekarski spór o chorobę Chopina” i młoda, utalentowana pianistka, Natalia Tomecka, która zaprezentowała minireczital utworów Fryderyka Chopina.
Wszystkim wykładowcom, lekarzom i terapeutom serdecznie dziękuję za udział, a dr n. med. Halinie Borgiel – Markowej składam podziękowanie za merytoryczną opiekę z ramienia ŚIL oraz za życzliwość i pomoc w zorganizowaniu tej konferencji. Do zobaczenia za rok! Jadwiga Wójcik-Goraus (red. ok).
na zdj. prof. dr hab. Jagoda Cieszyńska
na zdj. dr n. med. Dawid Larysz
na zdj. dr Marcin Leśniewski
Tylu specjalistów, a gdy masz dziecko z poważnym problemem, to jedyną opcją są dojazdy do Warszawy lub Opola... :/
z tego co się orientuję, to Śląsk jest dobrze przygotowany na "poważne problemy" u dzieci.
Świetnie - poproszę zatem namiary na dobry ośrodek diagnozy i terapii dla dzieci autystycznych. Na Śląsku.
mam 5-cio letnią autystyczną córeczkę i mogę powiedzieć że wszystko załatwiam na śląsku. diagnoza i poważne badania w Katowicach w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. i od 3 lat terapia w PSOUU kOŁO ŻORY.córeczka zrobiła rewelacyjne postępy,nawet na tyle nie liczyliśmy.a wszystko to osiągneliśmy dzięki pomocy wspaniałych ludzi którzy pracują w tym ośrodku.DZIĘKUJĘ WAM!
Do mama: Fakt, że w tutejszej Poradni PP spotkałam się z bardzo miłym przyjęciem i naprawdę dobrymi chęciami, ale terapię synka muszę prowadzić pod kierunkiem specjalistów z Opola. Chętnie wymieniłabym doświadczenia, jeśli nie masz nic przeciwko temu - zwłaszcza, że w Żorach jestem nowa.
Cytuję:...z tego co się orientuję, to Śląsk jest dobrze przygotowany na "poważne problemy" u dzieci......ale dzieci w większości spoza Górnego Śląska......
w poradni Psychologiczno-Pedagogicznej raczej nie uzyskasz takiej terapii dla dziecka ale w OWI owszem.Nie trzeba do Opola, dobre zaplecze lakarzy specjalistów jest np katowice, bielsko
terapia musi byc systematyczna, dojazdy do wawy wiec nic nie zdzialaja a ludzie ktorzy potrafia pomoc sa wszedzie tylko trzeba do nich dotrzec.Jestem b zadowolona z rehabilitacji w Owi w żorach-nie zostawia bez pomocy i sa mocno wyksztalceni-wejdz na strone Owi-tam jest wszystko .Ja korzystam z rehabilitacji ok2 lat i dziecko zrobilo ogromny postep.Lekarz tez pokieruje jak trzeba czegos wiecej.
co do autyzmu to na Wczesnej Interwencji jest psycholog, terapeuta SI, neurologopeda,neurolog dziecięcy, pedagog i inni ktorzy prowadza terapie z autystykami z dobrym skutkiem.Polecam.No i masz blisko i za darmo
Do OWI nie trafiłam, tylko do Poradni PP, skąd dostałam orzeczenie o potrzebie wspomagania rozwoju. Mały ma zajęcia w przedszkolu, a oprócz tego sama realizuję program terapeutyczny, opracowywany w Opolu. Nie ukrywam, że pewnie przydałoby się tego więcej, chociaż syn "na szczęście" ma zdiagnozowany HFA.
Mhm? Na owej konferencji byłam - nie ukrywam że w większości była bardzo ciekawa, żałuję tylko, że pani Cieszyńska nie miała na tyle czasu, żeby pokazać nas fil, który nagrała podczas swojej pracy- kobieta bardzo rzeczowa i z ogromną wiedzą:):)
Podobał mi się również wykład dr Dawida Larysza - wykład ciekawy a przy tym powiedziany niezbyt skomplikowanie - co było atutem - ponieważ nie wszystkie osoby siedzące na widowni były lekarzami. Natomiast wykład na temat animaloterapii prowadzony przez panią Agnieszkę
c.d. do wcześnejszej wypowiedzi
Ślezak na temat dogoterapii.... :( przepraszam dla mnie totalna bzdura! Samo przedstawienie ras psów: black lablador retriever, i lablador retriever (tak owa pani miała napisane na slajdach) - i jej wypowiedź, że są to odrębne rasy, następnie pokazanie psa rasy nova scotia podpisanego jako golden retriever, do tego pokazanie bernardyna i podpisanie: berneński pies pasterski , porażka!!! Osoba ta kompletnie nie zna się na dogoterapii - poczytała trochę w necie i ... niestety z wielkimi błędami przedstawiła na konferencji.
Do tego pani stwierdziła że pies dogoterapeutyczny nie powinien chodzić na zajęcia głodny bo pogryzie dzieci - Jezu drogi jak pies dogoterapeutyczny po odpowiednim przeszkoleniu i egzaminie może kogokolwiek gryźć?? i do wiadomości pani Agnieszki oprócz PTK, szkolenia w zakresie dogo prowadzi jeszcze Alterii, Prestor czy też Canid. pozdrawiam
droga Pani-pewnie uważa Pani że doskonale się zna na rasach psów terapeutycznych-otóż pragnę poinformować wszystkich którzy nie mieli przyjemności obcowania z p.Agnieszką-może i miała pewne niedociągnięcia merytoryczne ale ciekawe gdyby p.ATRAM postawić przy mównicy i kazać prowadzić prelekcję..nie będę komentowała tej zazdrosnej i jakże małostkowej wypowiedzi..
P.Agnieszka jest wspaniałym terapeutą która całe swoje życie poświęciła pomocy dzieciom chorym..Zna się doskonale na swojej pracy zarówno jako dogoterapeuta, jak i hipoterapeuta-jest również dobrym fizjoterapeutą..a ktoś kto potrafi krytykować na forum nie mający zielonego pojęcie o pracy tej osoby-a tylko chwyta za słówka które jak wszyscy wiemy są wypowiedziane w wielkim stresie jest żałosny...
hoho ostre słowa pani przedmówczyni nam zaserwowała! Cóż każdy ma prawo do krytyki ale można chyba delikatniej p.Atram? Zgadzam się z p.Nauczyciel, konferencja to potężny stres, który może splątać każdy język!
zgadzam się z Panią nauczyciel.Pani Agnieszka to wspaniały człowiek który zna się na rzeczy.Dziwię się że komus przyszło do głowy szukanie dziury w całym.
Na pewno pani atram nie miała nigdy kontaktu z dziećmi,tym bardziej chorymi.Wiedziałaby że to tak mało istotne to co napisała.Pozdrawiam cały zespół owi-to wspaniali ludzie a konferencja naprawdę wyjątkowa
Oczywiście - nie neguje pracy pani Agnieszki jako hipoterapeuty, ale jak osoba, która wypowiadała się na temat psów nie miała zielonego pojęcia a pomylenie ras psów - to nie są niedociągnięcia tylko wiążą się z brakiem wiedzy tej osoby na ten temat.
Nie piszę o jej pracy tylko o jej wypowiedzi na forum, które naprawdę było niedopracowane. Zdania na ten temat nie zmienię. I nie chodzi tu o to czy mnie by można postawić przy mównicy i zwalać wszystkiego na stres bo... gdyby były jakieś niedociągnięcia wynikające z jej pomyłki to OK - pani Agnieszka po prostu tak przedstawiła zagadnienie dogo że osoba kompletnie się na tym nieznająca wysnuje błędne wnioski na ten temat :(
A nie na tym chyba miała ta konferencja polegać :)
Pozdrawiam organizatorów - bo ogólne wrażenie i tak zapisuje na DUŻY PLUS!!!
jedynym wnioskiem jaki nasuwa mi się na język po owej konferencji to fakt,że p.Agnieszka bardzo ciepło opowiadała o zwierzątkach..znam ja osobiście i choć na dogoterapii się nie znam to jednak głosy po konferencyjne-oprócz p.ATRAM były bardzo sympatyczne.Dziewczyny które były ze mną były zachwycone wykładem i animaloterapią
a moze tu o konkurencje chodzi....P.Atram tyle wie o temacie...moze jest z branzy.Oj nieladnie.
A dlaczego o konkurencję? Szczerze to jako osoba średnio znająca się na rasach potrafię odróżnić berneńczyka od bernardyna więc w przypadku p. Agnieszki to chyba o nieznajomość tematu chodziło a nie o przejęzyczenie. Z jednej strony piszecie, że brak fachowców na Śląsku a z drugiej bronicie osób które nie do końca jak widać znają się na tym co mówią. A dla Atram to chyba tylko plus za zwórcenie uwagi. Nie widzę w tym nic obraźliwego.
SŁUCHAJCIE-PO CO TE KOMENTARZE-MOŻE CIESZCIE SIĘ ŻE W ŻORACH MOŻNA ZGŁOSIĆ SIĘ DO TAKIEGO OŚRODKA GDZIE PRACUJĄ LUDZIE KTÓRZY ZNAJĄ SIĘ NA RZECZY.
DO NIEDAWNA DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNE BYŁY SKAZANE NA EGZYSTENCJE W DOMU..
CHWAŁA LUDZIOM KTÓRZY CZAS I CHĘCI POŚWIĘCAJĄ NASZYM DZIECIOM.
w kwestii dogo: po pierwsze animaloterapia jest psudoterapiia i nie ma co się zbytnio nią ekscytować, dziwie się, że lekarze umieścili ten temat w referatach. To efekt placebo i kto jak kto ale lekarze powinni to wiedzieć. Jeżeli ktoś przy wystąpieniach publicznych ma taki poziom stresu, ze mu się miesza, to nie powinien tego robić, bo jego zadaniem jest przekazanie solidnej wiedzy. A co do psów, to zdjęcia ras przy omawianiu efektównie ma tu znaczenia
Tak obserwator masz rację omawianie ras psów nie ma znaczenia w kwestii dogo ale świadczy o znajomości tematu przez tą osobę, a z tego co piszą to była ona bardzo mała :)
Najlepsi fizjoterapeuci są w ośrodku w Radzionkowie w ZDOREWIR małe dzieci jak również autyzm metoda SI ,VOJTA,NDT Bobath tam jest wszystko i najlepiej