Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Środa, 04 grudnia 2024 r.  Imieniny: Barbary, Jana

Laureaci Voicingers 2009

06.10.2009
Laureaci Voicingers 2009

Liz Tobias z Australii – Grand Prix, Anna Rybacka – II nagroda i Sophie Sörman ze Szwecji – III nagroda, to laureatki głównych nagród Międzynarodowego Konkursu Jazzowego dla Muzyków Śpiewających Vocingers 2009, który odbywał się w dniach 17 - 20 września.

O dziwo, nie było w tym roku ani jednego zgłoszenia męskiego wokalisty. W finale walczyło 12 młodych wokalistek, które przybyły do nas z różnych krajów europejskich, ale również i z tak odległych stron, jak właśnie Australia, Stany Zjednoczone czy Turcja. Większość śpiewaczek to studentki albo już absolwentki uczelni muzycznych, w wieku od dwudziestu kilku do trzydziestu kilku lat. Przyjechały na własny koszt, by zaprezentować się, spróbować sił, sprawdzić się, poznać konkurencję, zaryzykować, a może i zdobyć jedną z nagród.

 

 

Przesłuchania odbywały się przez trzy kolejne wieczory w sali Sceny na Starówce. Każdego dnia śpiewały cztery wokalistki w 40 minutowym secie z towarzyszeniem sekcji rytmicznej. W jury zasiadali: Grażyna Auguścik (Chicago), belgijski wokalista David Linx (Paryż), Paweł Brodowski oraz inicjator i dyrektor konkursu, Grzegorz Karnas. Ostateczne rozstrzygnięcie przyniósł dzień czwarty, po występie trzech wokalistek w ścisłym finale.

 

 

Laureatka Grand Prix to prawdziwe odkrycie konkursu. Zwycięstwo Liz Tobias nie podlegało żadnej dyskusji. Australijska śpiewaczka (i pianistka!) prezentuje nie tylko nieprzeciętne umiejętności wokalne, ale w sposób naturalny panuje nad muzyką i nad publicznością od pierwszej chwili wejścia na estradę, jak by to miała we krwi. Posiada charyzmę, jest artystką w pełni ukształtowaną. Śpiewała standardy (m.in. If I Were a Bell, Black Coffee, Beautiful Friendship), ale zachwyciła przede wszystkim brawurowym wykonaniem kompozycji Chicka Corei Sea Journey, na którą nałożyła tekst XIX-wiecznego hymnu, It Is Well With My Soul.

 

 

W finałowym koncercie, na samym końcu, już po ceremonii wręczenia nagród, zaśpiewała I Got Rhythm, który to tytuł mówi o niej wszystko – że ma niezwykłe poczucie rytmu i wyczucie swingu, że rozpiera ją energia, że promieniuje radością i optymizmem. Liz Tobias otrzymała czek w wysokości 2000 euro, a ponadto zaproszenie na występ w Żorach, w maju przyszłego roku, na piątym Easy Jazz Festival (z Big Bandem Lothara Dziwokiego).

 

 

Nagrodę II (1000 euro) zdobyła Ania Rybacka – i to jest wielki sukces 23-letniej wokalistki z Ostrołęki, studentki II roku Studium Jazzowego w szkole przy ul. Bednarskiej. Kilka miesięcy wcześniej Ania zajęła III miejsce w Międzynarodowym Konkursie Wokalnym Lady Summertime w Finlandii. Śpiewała m.in. standardy Silvera, Kerna, zaimponowała najbardziej piosenką Rodgersa i Harta Wait Till You See Him, do której dopisała kadencję z własnymi słowami, po angielsku. Ma klasę i smak, piękny głos, urodę i sceniczny wdzięk.

 

 

Zdobywczyni III nagrody (500 euro), szwedzka wokalistka - Sofie Sörman, śpiewała stare szwedzkie piosenki ludowe, m.in. i tą, którą Miles Davis rozsławił jako Dear Old Stockholm, ale przede wszystkim swoje własne liryczne utwory, nasycone chłodną skandynawską melancholią.

 

 

Specjalne wyróżnienie za improvisational dexterity otrzymała Aubrey Johnson z USA. Absolwentka New England Conservatory w Bostonie zaprezentowała możliwości techniczne, jakiej pozazdrościć jej mogły wszystkie bez wyjątku pozostałe uczestniczki konkursu. Podczas ogłoszenia werdyktu miała poczucie krzywdy, ale w improwizacjach nie miała umiaru, po prostu zabrakło jej dojrzałości interpretacyjnej.

 

 

Wyróżnienie otrzymała także Julia Karosi z Węgier – za twórcze wykorzystanie oryginalnego materiału. Julia bardzo sugestywnie zaśpiewała kilka pieśni w swoim ojczystym języku. W konkursie startowały trzy inne nasze wokalistki: Agnieszka Łapka (polska Madeleine Peyroux?), Kamila Abrahamowicz i Nika Lubowicz oraz Canan Duran z Turcji, Lela Kaplovitz z Chorwacji (zwyciężczyni tegorocznego konkursu Lady Summertime!), Angelique Mateeva z Rosji i Florencia Begue z Hiszpanii. Sekcja rytmiczna (Sabin Todorov - p, Michał Jaros – b, Sebastian Frankiewicz - dr) grała rewelacyjnie.

 

 

Voicingers był nie tylko festiwalem śpiewających muzyków, ale także festiwalem śpiewającego konferansjera, którą to rolę pełnił Grzegorz Karnas, a także śpiewających jurorów – Grażyna Auguścik, David Linx (chyba najwybitniejszy w Europie wokalista jazzowy!) i Grzegorz Karnas w finałowym koncercie wypadli śpiewająco. W ramach festiwalu zorganizowane zostały warsztaty wokalne prowadzone przez Jorgosa Skoliasa. W piwnicznym klubie Spinoza odbywały się jam sessions. O wszystkim szerzej napiszemy w najbliższym wydaniu JAZZ FORUM.

 

 

Pomysłodawcą i spiritus movens konkursu jest mieszkający w Żorach Grzegorz Karnas, organizatorami: Agencja Ninth Floor Productions, Żorskie Towarzystwo Kulturalne Kontrapunkt, Miejski Ośrodek Kultury i Urząd Miasta Żory. Nagrody zostały ufundowane przez Prezydenta miasta Żory Waldemara Sochę. Przyszłoroczną edycję organizatorzy pragną promować pod hasłem „Żory polską stolicą jazzu wokalnego”. info: Paweł Brodowski (ok)
 



Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"