W Żorach zaginął 30-letni mieszkaniec Jastrżębia-Zdroju. 16 lutego tego roku Łukasz Hulin wyszedł z budynku żorskiego Urzędu Miasta i ślad po nim zaginął. Żorscy policjanci i matka zaginionego apelują o pomoc. Mężczyzna bowiem ma ograniczoną zdolność do samodzielnej egzystencji. Jest osoba niemą i nie posiada przy sobie żadnych dokumentów.
Zaginiony Łukasz Hulin jest mieszkańcem Jastrzębia Zdroju, w lipcu tego roku skończy 30 lat. Zaginął 16 lutego br w Żorach po tym, jak pomiędzy godziną 9.30 a 10.00 wyszedł z budynku Urzędu Miasta, gdzie był razem z matką. Od tego czasu nie wrócił do domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Łukasz HULIN ma ograniczoną zdolność do samodzielnej egzystencji. Jest osoba niemą, nie posiada przy sobie żadnych dokumentów.
Rysopis: wzrost około 170 cm, oczy w kolorze granatowym, krępej budowy ciała, włosy w kolorze ciemnego blondu, krótko ścięte
Ubiór: mężczyzna ubrany był w kurtkę o długości 3/4 w kolorze czarnym z kapturem obszytym futerkiem, czarny sweter zapinany na zamek błyskawiczny, brązowe spodnie ze sztruksu, sznurowane czarne buty powyżej kostki.
Mężczyzna może poruszać się środkami komunikacji masowej na terenie całego kraju, a szczególnie pociągami. Policjanci apelują do wszystkich osób, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat aktualnego miejsca pobytu zaginionego, o kontakt telefoniczny: 0 (32) 47 88 200; 0 (32) 47 88 381 lub 997 i 112 albo osobisty z najbliższą jednostką policji.