Policjanci zostali wezwani, bo ojciec z synem wszczęli awanturę. Teraz 27-latkowi grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności, za poletko konopii indyjskiej w przydomowym ogródku.
Zgłoszenie i prośba o interwencję dotyczyły awantury domowej. O pomoc poprosił ich 51-letni ojciec, mieszkaniec dzielnicy Kleszczówka. Podczas wizyty pod wskazanym adresem mundurowi, w przydomowym ogródku, zauważyli krzaki konopii indyjskich. Zabezpieczyli 6 donic, w tym jedną którą znaleźli podczas przeszukania pokoju 27-latka, który w trakcie przesłuchania przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Źródło: KMP