Żywa reakcja publiczności, która na stojąco dziękowała za artystyczne przeżycia była odpowiedzią na premierowy spektakl „Jestem Antygoną, jestem Elektrą” wystawiony w żorskim kinie Na Starówce. Autorem oraz reżyserem sztuki byli nauczyciele z Zespołu Szkół Społecznych im. Wspólnej Europy w Żorach. Wszystkie role obsadzili uczniowie oraz absolwenci szkoły.
Dzień 4 listopada 2015 roku był niezwykle ważnym dniem dla Zespołu Szkół Społecznych im. Wspólnej Europy w Żorach. Tego dnia bowiem w żorskim Kinie na Starówce w ramach święta szkoły odbyła się premiera sztuki „Jestem Antygoną, jestem Elektrą”. Jej autorem jest nauczyciel języka polskiego, Jan Wyżgoł, a przedstawienie wyreżyserowane zostało przez Magdalenę Sojkę, nauczycielkę historii i religii, przy współudziale autora. Wszystkie role obsadzili uczniowie oraz absolwenci zespołu szkół. Tak więc całość to wspólne dzieło szkolnej społeczności.
Ale dlaczego Antygona, dlaczego Elektra, dlaczego antyk? Czy to tylko szkolny obowiązek, zaklęty krąg szkolnych lektur? Czy starożytna Grecja jest jeszcze dla współczesnego człowieka, uwikłanego w cyfrowy świat, świat technologicznych gadżetów, kulturowym kodem, tym cudownym kodem, pozwalającym objaśniać rzeczywistość? Czy postawy Antygony i Elektry oraz ich systemy wartości mogą być pomocne przy szukaniu rozwiązań problemów współczesnego świata? Na takie pytania próbuje odpowiedzieć przedstawienie. Wątek współczesny bowiem, obrazujący niektóre dylematy moralne dzisiejszej rzeczywistości, niebezpieczeństwa grożące harmonii rodzinnego mikrokosmosu, katastrofę, jaką jest aborcja, skomentowany został tragicznymi losami dwóch mitycznych rodów, Labdakidów i Atrydów.
Czy spektakl cokolwiek wyjaśnił? Czy sprostał ambitnym założeniom postawionym sobie? Czy aktorzy unieśli niezwykle trudne role? Być może odpowiedzią na tak sformułowane pytania jest żywa reakcja publiczności, która na stojąco dziękowała za artystyczne przeżycia.
info. Teatr Szkolny Zespołu Szkół Społecznych
fot. Agata Czernecka