W miniony weekend do aresztu trafił jeden z dwójki sprawców rozboju, który miał miejsce w październiku. Wraz z kolegą zaatakował na ulicy przechodnia i przewrócił go na ziemię. Zabrali mu telefon i czapkę, ale nim uciekli, swojej ofierze pocięli twarz.
Bandytę namierzyli i zatrzymali policjanci z Żor. 20-latek odpowie także za inne przestępstwa. Kryminalni, którzy ustalili tożsamość sprawcy pod koniec minionego tygodnia udowodnili mu, że w październiku bieżącego roku wspólnie z innym mężczyzną zaatakował przechodnia. Swoją ofiarę przewrócili na ziemię, potem przytrzymywali i nożem pocięli twarz. Udowodnili mu także inne przestępstwa. Usłyszał cztery zarzuty, w tym przywłaszczenia mienia i stawiania czynnego oporu podczas prowadzonej przez mundurowych interwencji. Grożą mu nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności. Poszukiwany jest jego wspólnik, którego zatrzymanie to tylko kwestia czasu – czytamy na stronie KMP Żory. red.
Źródło: KMP Żory.