Kino Na Starówce

Kino Helios

Konkursy

Clubbing
Poniedziałek, 30 grudnia 2024 r.  Imieniny: Eugeniusza, Seweryna

Hawajskie wygrały z Cracovią

28.09.2010

W hali żorskiego MOSiR-u w minioną sobotę koszykarze drużyny „Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy” Żory zainaugurowali drugoligowe rozgrywki sezonu 2010/11. Po raz trzeci start w drugiej lidze odbywał się na naszym terenie i …po raz trzeci rywalem była „Cracovia”.

Dwa razy spotkania inauguracyjne kończyły się porażką… Do trzech razy sztuka?
Pełni obaw do meczu przystępowali zawodnicy, sztab szkoleniowy i działacze – wszak mimo dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego, nie zabrakło problemów z remontowaną halą czy rezygnacją czołowego zawodnika Bartosza Piaseckiego. Na wysokości zadania stanął jednak jego zmiennik z poprzedniego sezonu Adam Anduła. W pierwszej kwarcie rzucił już 10 punktów – co okazało się niemalże połową z jego dorobku w całym meczu. Zbudowana na początku 4 – 6 punktowa przewaga została powiększona na koniec I-szej kwarty i zawodnicy gospodarzy prowadzili 10-cioma punktami. W drugiej odsłonie goście nie potrafili przez 3 minuty zdobyć punktów, natomiast żorzanie – w rolach głównych: Adam Anduła i Przemysław Jasiński – stopniowo powiększali dystans punktowy doprowadzając go na koniec drugiej kwarty do 19-stu punktów. Świetne zawody rozgrywali też: Karol Kupczak i Paweł Rajnhold. Nasi prowadzący grę doskonale się uzupełniają – szybki i żywiołowy Kupczak oraz dostojny, by nie powiedzieć flegmatyczny Rajnhold – stanowi to trudny element do rozwiązania dla każdego przeciwnika. Dość szybko „złapane” faule przez Kupczaka doprowadziły do okresu spokojnej, wyważonej gry prowadzonej przez Rajnholda i wspaniałej „trójki” z 9-10 metra na zakończenie trzeciej kwarty, po której nasza przewaga wzrosła do 22 punktów. W ostatniej kwarcie – po doskonałym okresie gry Tomasza Gołysza i „trójce” Jasińskiego – przewaga gospodarzy osiągnęła w tym meczu najwyższy pułap: 24 punkty. Goście w tym okresie grali już bardzo agresywnie i nie mając nic do stracenia potrafili zmniejszyć rozmiary porażki do 15 punktów. W tym momencie na boisku po stronie żorzan byli absolutni debiutanci na drugoligowym parkiecie: 16-letni wychowanek Mateusz Szczotka i 18-letni nabytek z Rybnika Dawid Sikora. I choć jeszcze nie wyglądało to wszystko tak, jak zakładał trener, to trzeba podkreślić, że wyszli na plac gry bez kompleksów. Warto odnotować w tym miejscu świetne wkomponowanie do zespołu skrzydłowego Adama Białdygi oraz dobrą, twardą grę wracającego po kontuzji – z turnieju finałowego w Przemyślu – kapitana Adama Pierchały.

 

KS Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy Żory : Cracovia 1906 -  79:64 (26:16, 22:13, 18:15, 13:20)

 

Punkty: Adam Anduła 22, Przemysław Jasiński 19 (2x3), Adam Białdyga 10 (1x3), Tomasz Gołysz 7, Adam Pierchała 6, Karol Kupczak 5 (1x3), Paweł Rajnhold 5 (1x3), Krzysztof Zieliński 3, Oktawian Przeliorz 2, Dawid Sikora 0, Mateusz Szczotka 0.

 

Punkty: Paweł Czepczyk 19 (1x3), Tomasz Bryzek 10, Tomasz Kumiszcza 9, Marcin Kajor 9, Tomasz Buczek 7 (1x3), Jakub Płaziński 5 (1x3), Kacper Ciesielski 3 (1x3), Wojciech Pabich 2, Mariusz Tyran 0.

info: HK (pc-s)

 


Komentarze:
~Wszyscy grali? (2010-09-28 21:56:12)

A Maciejewski nie grał? No tak, może dlatego Hawajskie w końcu wygrały ;)

~hehehe (2010-09-28 22:13:13)

w końcu wygrały? hehehe


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"