W miniony weekend odbyły się kolejne dwa mecze, w walce o brązowy medal Mistrzostw Polski seniorów. Po dwóch porażkach odniesionych w Kutnie, Gepardy miały nóż na gardle.
Przypomnijmy, że na podium stanie drużyna, która jako pierwsza wygra trzy spotkania. W sobotę po dobrej grze obrony i narzutach Kamila Stajera oraz Karola Lapczyka udało się stracić tylko jeden obieg, co przy siedmiu zdobytych dało nam pewne zwycięstwo i możliwość dalszej walki w niedzielę.
Następnego dnia żorzanie podbudowani ostatnią wygraną od razu ruszyli do ataku i już w pierwszej zmianie zdobyli 2 pkt nie tracąc przy tym żadnego. Rywale jednak z czasem coraz lepiej sobie radzili z narzutami Mateusza Dembskiego i zbliżyli się na jeden obieg. Trener Arkadiusz Żurkowski musiał dokonać małych rotacji w polu i na górce miotacza stanął Mariusz Paprocki. Od tego momentu gospodarze spokojnie powiększali swoją przewagę, która przydatna okazała się w końcówce. Kutnianie atakowali. Potrzebowali 5 pkt do remisu, lecz zdołali odrobić tylko 3. Wynik 10:8 dla Gepardów
.Decydujące starcie odbędzie się 20 października na boisku im. Stana Musiala w Kutnie.
Info: Gep.