"Nie ukrywamy, że tęskno nam do pewnych wartości nie tylko estetycznych, ale i etycznych. Do świata, w którym człowiek stanowił część natury, czuł pokorę wobec jej sił i potrafił uszanować jej prawa. Wybaczcie nam Państwo tę czułość i zachwyt, a nawet sentymentalizm w ukazywaniu tego, co w powszechnym mniemaniu pospolite i banalne."
Czyż nie piękniejsza nasza poczciwa brzezina,
Która jako wieśniaczka, kiedy płacze syna,
Lub wdowa męża, ręce załamie, roztoczy
Po ramionach do ziemi strumienie warkoczy!
Niema z żalu, postawą jak wymownie szlocha!
Czemuż Pan Hrabia, jeśli w malarstwie się kocha,
Nie maluje drzew naszych, pośród których siedzi?
Prawdziwie, będą z Pana żartować sąsiedzi,
Że mieszkając na żyznej litewskiej równinie,
Malujesz tylko jakieś skały i pustynie.
Adam Mickiewicz
W „Umizgach”, trzeciej księdze „Pana Tadeusza”, Adam Mickiewicz opisuje spór na temat sztuki i piękna pomiędzy światowcem Hrabią a prostaczkiem Tadeuszem. Ten pierwszy zachwyca się li tylko niebem i pięknem flory Italii, natomiast zirytowany Tadeusz wylicza, godne uwiecznienia w sztuce, cuda polskiego krajobrazu. Gdyby „malarstwo” i „malować” zastąpić słowami „fotografia” i „fotografować” otrzymalibyśmy opis niejednego z nas fotografującego krańce świata, a niedostrzegającego godnych tematów tuż za miedzą. Stąd pomysł plenerów, wystaw i albumów z cyklu „Fotografia ojczysta wiek XXI”. Idea „fotografii ojczystej” narodziła się niemal sto lat temu. Jej pomysłodawcą i niestrudzonym propagatorem był ojciec fotografii polskiej – Jan Bułhak. Fotografowanie ojczystego kraju; krajobrazu i ludzi, tego co zwyczajne i unikalne, w latach tuż po odzyskaniu niepodległości stało się dla niego wyrazem miłości do Ojczyzny. Po niemal stu latach sięgamy po ten cudowny w swojej prostocie pomysł, aby w fotografii artystycznej utrwalić piękno różnych zakątków Polski. Niniejsza wystawa to skromny wybór prac powstałych w ciągu czterech lat na kilkudziesięciu plenerach fotograficznych. Siłą rzeczy selekcja nie była prosta; ograniczyliśmy się więc głównie do pejzażu wiejskiego. Współczesna fotografia promocyjna działa według prostego schematu; pokazać każde miejsce jako cudowne połączenie tradycji i nowoczesności. Nie poszliśmy tą drogą, bardziej interesujące wydały nam się „cudne manowce” polskiego pejzażu. Z przyjemnością zbaczaliśmy z utartych tras turystycznych, aby docierać do „małych ojczyzn” znanych głównie ich mieszkańcom, do „rajów fotograficznych” odkrywanych przez nas w najmniej spodziewanych zakątkach Polski. Owszem, dostrzegamy w naszym kraju postęp i nowoczesność, kosmiczne technologie i „modern design”, ale niestety te elementy krajobrazu są przeważnie mało malownicze, a bez eufemizmów… są po prostu brzydkie, chaotyczne, napiętnowane bezguściem. Czy w takim razie ta wystawa to podróż sentymentalna? Po części tak, chociaż sfotografowany przez nas pejzaż istnieje. Nie ukrywamy, że tęskno nam do pewnych wartości nie tylko estetycznych, ale i etycznych. Do świata, w którym człowiek stanowił część natury, czuł pokorę wobec jej sił i potrafił uszanować jej prawa. Wybaczcie nam Państwo tę czułość i zachwyt, a nawet sentymentalizm w ukazywaniu tego, co w powszechnym mniemaniu pospolite i banalne. Mamy nadzieję, że piktorialna interpretacja tych motywów wyda się Państwu szczególnie inspirująca do rozważań nad sztuką fotografii. Znajdziecie więc tu Państwo obrazy dekoracyjne, ale równocześnie z głęboką nutą refleksji nad pięknem, które mieszka nie tylko na krakowskim rynku, nad Morskim Okiem i we wschodzie księżyca nad Wigrami.
Tekst: Lucyna Romańska
Uczestnicy: Mieczysław Wielomski, Lilianna Wolnik, Daniel Ejsymont, Sylwia Larkiewicz, Agnieszka Tomiczek, Ewa Bijak, Niedziela Jerzy, Kasia Łuksza, Mirosław Rak, Bogusława Czajczyk, Lucyna Romańska, Marek Raba, Kazimierz Jastrzembski, Joanna Sawicka, Agata Różycka, Janusz Gawlik, Grzegorz Meisel, Leszek Nowak, Renata Winnicka, Witold Koleszko, Anna Góra - Siudmak, Anna Wyczółkowska, Damian Łękawa.
Info. MOK