Jestem ciekaw w jaki sposób organizatorzy chcą przeprowadzić kurs pierwszej pomocy podczas festynu. Prawdopodobnie biedakom chodzi o pokaz, albo jakąś pogadankę z prezentacjami, nie o kurs; ale.... niech im będzie, że KURS, w końcu małe kłamstewko w celach marketingowych to przecież nie przestępstwo...