Ciekawe czy ktoś odpowie za fatalne oznakowanie zwężenia - jadąc od strony Skoczowa tabliczki ostrzegawcze rozdzielające pasy ustawione były tyłem (szarą stroną) można było ich nie zauważyć !
W piątek zastanawiałem się, kiedy dojdzie do jakiejś tragedii...

Wlaśnie wróciłem z Katowic, jakby nie fakt, że samochody zaczęły zjeżdżać przede mna na lewy pas, nie wiedział bym o tym zwężeniu. Rzeczywiście, fatalnie oznakowane! 3 pachołki i tyle, żadnych znaków ostrzegawczych!

faktycznie kierowca volkswagena mógł nie zauważyć, tym bardziej ze mógł też nie znać trasy, bo jest z w-wia śl. . broniłabym sie tym na jego miejscu - złe oznakowanie i tyle !

prawie od tzw. "szałasu"....stoją znaki i migaj, ale jak ktoś ma łapsko na kolanie swojej laseczki, to trudno żeby widział....

Jakby jechał z przepisowe 50 na tym zwężeniu to by zauważył znaki ostrzegawcze, a jak on pędził 100 albo i wiecej to nie ma co sie dziwic ze nie zauważył znaków

no pewnie, że wszystko widać. kłopot jeśli jakiś kretyn jedzie na pamięć i nie stosuje się do znaków. widziałem te auta rano. nie wyglądały jakby jechały po 50 km/h. wiem co mówię. jedno z nich (ciekawe które???) jechało na pewno dużo szybciej.

99% kierowców w Polsce jeździ na pamięć, niestety. A co do ograniczeń prędkości sami musicie przyznać rację, że w niektórych miejscach "Wiślanki" są bezsensowne.

Nie rozumiem osób narzekających na oznakowanie - tablice ostrzegawcze stoją po pół kilometra przed zwężeniem, dodatkowo od strony skoczowa są przecież światła na skrzyżowaniu, gdzie chyba nie depcze się gazu, lecz powinno zwalniać. Poza tym remont jest już hohoho i nie sądzę, aby kierowca z wodzisławia jechał na pamięć. Moim zdaniem chciał się wcisnąć na siłę, a że go nikt nie wpuścił - pojechał prosto.

znaki były??? Ograniczenie prędkości było??? w takim wypadku proszę o największy wymiar kary dla sprawcy.

ehh nie ma sprawiedliwości w tym kraju więc pewnie sprawca wypadku dostanie taką karę choćby wcale ....;/ Niestety, ale sama się już przekonałam jakie "kary" w tym kraju dostają sprawcy wypadków;/;/

a kto spowodowal wypadek....GOLFiarz:) wiec to nie byla wina zlego oznakowania to poprostu golfiarz...oni tak maja:) hehe

hej miłłły-od ,,szałasu,, jechał ojciec z córką wiec jakie łapsko na kolanie????

miłłły pod każdym artykułem snuje swoje konfabulacje, wietrzy spisek, układ, oszustwo, niesprawiedliwość i tylko on wie jak było, jest albo jak być powinno.

Pan Miłłły jest faktycznie we wszystkich komentarzach najmądrzejszy jakby pozjadał wszystkie rozumy tak jak komentował dziurawe ulice na oś.Gwarków.i ze do banku spółdzielczego od strony Żor nie jedzie sie wodzisławską! troszkę rozeznania!!!

Do mały: "Sprawcą wypadku był 24-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który kierując volkswagenem golfem"...resztę poczytaj sam (jesli umiesz), a do k... chyba też masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem: do BS w biurowcu po KWK Żory od Kłokocina (a tak pisałem) na pewno nie jedzie się Wodzisławską...chyba, że "niektórzy jeżdżą do Katowic przez Rzeszów..." czyż nie tak wtedy napisałem??? Rozumiem też, że wg pana ul. Gwarków jest bez żadnej dziury? Acha panie k... Kłokocin to jest dzielnica Rybnika....troszkę rozeznania....no na koniec do frustrata (jakiż prawdziwy nick): nawet przez myśl mi nie przeszło, zeby myśleć tak o sobie....po prostu mam wątpliwości.....a ty ich nie masz i musisz się dąs....ać???

złe oznakowanie. pachołki nie są porozstawiane w odpowiedniej odległości. wystarczyło, że obaj jechali z dozwoloną prędkością 50 km na h, siła uderzenia jest wtedy dwukrotnie większa.

do miłłły: mały chciał Ci zasugerować, że Twoje insynuacje o zdekoncentrowaniu i niezauważeniu migających świateł są bezsensu, bo od strony Katowic jechał ford fiesta, natomiast sprawca (golf) od strony Skoczowa. Miłłły - przeczytaj, pomyśl, a jak jeszcze będziesz miał jeszcze jakieś "wątpliwości" - to napisz, wytłumaczymy Ci.

jak było naprwde wiedza tylko uczestnicy wypadku, nie ma co ukladac swoich teorii.

panie miły a czy ja pisałem ze do b.spółdzielczego jezdze od Kłokocina czy ty nie umiesz czytac.Z Żor na Gwarków jedzie sie chyba ul. wodzisławską!!!Mądralo

Do Miłłły - Twój komentarz: "prawie od tzw. "szałasu"....stoją znaki i migaj, ale jak ktoś ma łapsko na kolanie swojej laseczki, to trudno żeby widział...." - to jest wyraz Twoich wątpliwości?

Pan Miłlly pisze ... żeby pisać i wywołać dyskusję i udaje mu się, a Wy wszyscy się irytujecie... nikt tego nie zauważył w innych komentarzach ....

Sorry: czy ja napisałem, że to właśnie TEN sprawca miał łapkę na kolanach laseczki?? NIE!!! Czy ja napisałem, że do BS w biurowcu byłej KWK Żory od strony Kłokocina jedzie się Wodzisławską?? NIE !!! Jan-ie faktycznie jak będę miał wątpliwości, to zapytam... No i jeszcze to: znaki ostrzegające i migające są postawione z obu stron- jedne zaczynają sie za szałasem, a te drugie prawie na wysokości Auchan...chyba, ze znów się mylę?

Całkowicie popieram osobę podpisującą się nickiem pięta.Tylko uczestnicy wypadku wiedzą jak było naprawdę,a osoby postronne wręcz nie powinny snuć teorii.A co do oznakowania zwężki to jest ono prawidłowe,w odpowiedniej odległości od niej i zgodne z normatywem.Wątpiących odsyłam do odpowiednich przepisów regulujących to sporne dla niektórych zagadnienie.Wreszcie co do persony ukrywającej się pod nickiem miłły,cóż,ja mam takie samo zdanie o Nim,co ~... Jest to niskich lotów mąciwoda,który pisze tylko po to,by namieszać ile się da i wywołać spory.Myślę,że osoby poszkodowane w kolizji rychło wrócą do zdrowia.

jeżdżę codziennie tamtędy do pracy i skręcam w ulicę leśną. nikt z was nie wmówi mi że to miejsce jest dobrze oznaczone. nie dziwię się że facet zaliczył dzwon i liczę na to że te parę lat do odsiadki dostanie ten co tak niefrasobliwie ustawił te oznakowanie.

masz rację pozzy dopiero po wypadku pojawiło się więcej pachołków rozdzielających pasy.w poniedziałek od strony katowic było ich aż 3 na odcinku 150 m.swoją droga szkoda że panowie z drogówki zajmują się tylko staniem przy stacji paliw Statoil...

Jak dobrze, że komentatorzy nie spotkali się np. na ulicy! Ale byłby JAZGOT!!!
Ofiarom kraksy życzę zdrowia i tego, by nie musieli nigdy więcej przeżywać wypadku drogowego.