W miniony weekend do policyjnego aresztu trafił 30-letni mężczyzna, który postanowił przespać się na jezdni. Gdy w środku nocy został obudzony przez zaniepokojonego kierowcę z Jastrzębia Zdroju wszczął z nim awanturę, szarpał go i wyzywał.
W sobotę po północy 48-letni jastrzębianin jadąc Aleją Jana Pawła II zauważył na jezdni leżącego człowieka. Czym prędzej zatrzymał się i ruszył w jego kierunku, by sprawdzić, czy czasem nie potrzebuje pomocy. Kiedy podszedł do mężczyzny i rozpoczął rozmowę ten obrzucił go wulgaryzmami i zaczął się z nim szarpać. Kierowca zawiadomił stróżów prawa. Po chwili na miejscu pojawił się radiowóz. Mimo, że mężczyzna nie zgodził się na badanie alkomatem, jego stan wskazywał na wyraźne upojenie alkoholem. Zapytany o dane osobowe odmówił ich podania, podobnie, jak sprawdzenia stanu trzeźwości. Mundurowi zatrzymali agresywnego "pieszego" celem wytrzeźwienia i zapewnienia mu bezpieczeństwa, a także ustalili, że jest nim 30-letni mieszkaniec Żor. Po wytrzeźwieniu i spędzonym w policyjnym areszcie dniu agresywny 30-latek został ukarany 300-złotową grzywną.
Źródło: KMP Żory