2,5 tys. zł straciła wczoraj mieszkanka Pawłowic, której nieznany sprawca ukradł portfel z pieniędzmi. Złodziej wykorzystał chwilową nieuwagę kobiety, gdy robiła zakupy w sklepie na Górnym Przedmieściu. pc-s
straszna sprawa,bo pewnie cała jej wypłata.ale co za "babsko" jak sie ma tyle kasy to sie chyba przy "dupie" trzyma :/
licz sie ze słowami ..moze pani tyle co wybrała pieniadze i akurat szla z tym do domu albo dostala wypłate do reki .nie w kazdej firmie robia przelewy..weszla na chwile do sklepu ..nie kazdy dzis korzysta z bankomatow...i oczywiscie troche to nie rozwazne ..ale jeszcze tego brakuje zeby zamiast karcenia złodzieja karcic ofiare..
no spoko,mogła nawet odebrac nagrode,pieniadze sie trzyma tak aby nikt nie miał do nich dostepu,czyli od wewnatzr kurtki,albo w torebce i tzrymac ją z przodu-dla mnie logiczne.a dla inncy ......
jak widac potem jest płącz.
a czytaj ze zrozumieniem,napisał ze szkoda kobiety,lecz kase sie pilnuje taką.i ty sobie zważ,bo ja pisze co myśle i konkretnie!!!