W miniony weekend policja interweniowała na prośbę strażaków, którzy podczas prowadzenia działań w rejonie autostrady A1 natknęli się na wyjątkowo aroganckiego gapia. Mężczyzna wytykał im brak profesjonalizmu, nie reagował na ich prośby, a nawet wdał się w kłótnię.
44-latek nie szczędził wulgaryzmów odnoszących się do jego zdaniem, nieprawidłowości, wyzywał strażaków.. Poproszony o opuszczenie miejsca akcji i zachowanie zgodne z prawem nie reagował, po czym wdał się w kłótnię. Dopiero pojawienie się radiowozu ostudziło nerwowego obserwatora. Mężczyzna został odwieziony na komendę i przebadany alkomatem, który wykrył w jego organizmie ponad promil alkoholu. na odchodne dostał mandat karny.
Żródło: KMP
Tylko kwita dostal????? Jak był na bani to trza Go było zostawić na dołku aż wytrzeźwieje. Terapia twardych dech to najlepsze lekarstwo dla chorych na alkoholoagresora. Za komuny jeszcze by miał zaaplikowany "masaż", albo kąpiele błotne w "spa" na tyłach komendy...... sanatorium się umywa. ;)
DEBIL ---- NUMER 1 w Żorach ... Klozetowy mądrala ...
Błogosławiony, aż dobę kombinowałeś nad tym jak mi zaripostować?? I wszystko na nic.... wyzwałeś mnie jedynie oklepanymi inwektywami, co wzbudziło moje rozbawienie. Ale wiesz co?? Nie poddawaj się!!!! Pomyśl jeszcze nad czymś, wysmaż w stosunku do mnie jakiś misterny stek obelg i napisz, synuś napisz znowu, bo za pierwszym razem nierówno się oplułeś.... A nade wszystko znowu mnie rozbawisz, a wiadomo, że śmiech to zdrowie. Będę Ci zatem wdzięczny za zafundowanie mi dawki endorfin, które w moim wieku są bardzo cenne. Pozdro Synek!!!