Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Środa, 13 listopada 2024 r.  Imieniny: Benedykta, Mikołaja, Stanisława

Boa wędrowniczek

15.07.2009

Do mieszkania na os. Sikorskiego zawitał nietypowy gość. 7 lipca po południu, kobieta weszła do kuchni i zobaczyła...zwiniętego na blacie węża. Przerażona natychmiast zadzwoniła po strażaków. Na miejsce przyjechał też znawca gatunku, który ujarzmił gada. Okazał się nim boa tęczowy.

W wyniku zamieszania, spłoszony wąż wślizgnął się za szafki. Wyciągnął go stamtąd Ryszard Kubik, właściciel sklepu zoologicznego przy ul. Boryńskiej, który przybył na pomoc kobiecie. Nie wiadomo, jak ok. 70-centymetrowy wąż znalazł się w mieszkaniu i kto jest jego właścicielem. Być może uciekł jakiemuś hodowcy gadów. Niewykluczone, że ktoś podrzucił go do lokalu na parterze. Boa nie wyrządził żadnych szkód. W mieszkaniu był co prawda królik właścicielki, ale nie stanowił on potencjalnego pożywienia dla węża. - Boa tęczowy jest najbardziej łagodnym wężem ze wszystkich dusicieli – tłumaczy Ryszard Kubik. - Okaz jest niewielki i zjada tylko myszki. Ma rok, może półtora. Węże te żyją około 25 lat, zależnie od warunków. Muszą mieć zapewnioną temperaturę tropikalną.


Boa z os. Sikorskiego należy do najpopularniejszego w polskich hodowlach podgatunku Epicrates cenchria maurus. Osiąga do 150 cm długości. Pochodzi z Kolumbii, ale jak mówi znawca gadów z Żor, możliwe, że ów niespodziewany gość urodził się w Polsce. - Sam zajmuję się hodowlą różnych gatunków węży. Jako pierwsi w Polsce rozmnożyliśmy anakondę wielką. Boa tęczowy w naszym kraju został rozmnożony po raz pierwszy 10 lat temu – właśnie przeze mnie.


Ryszard Kubik jest jednym z największych polskich hodowców węży. Profesjonalnie zajmuje się nimi od 32 lat, ale zainteresował dużo wcześniej. Współpracuje ze Strażą Pożarną zawsze, gdy na horyzoncie pojawia się gad. W zeszłym roku kilkanaście razy poproszono go o pomoc przy zabieraniu węży z ogrodów i domów. - Najczęściej są to nieszkodliwe zaskrońce. Łapię węże i wywożę je do lasu. Tam wypuszczam na wolność. W Polsce największe obawy wzbudza żmija zygzakowata, której ukąszenie może być niebezpieczne. Co robić, gdy się na nią natkniemy? - Trzeba spokojnie odejść. Wąż nie zaatakuje człowieka bez powodu. Gdy jest za blisko, można go ostrożnie odrzucić kijem. Pan Ryszard zaznacza: Żmije są pożyteczne - ¾ ich pokarmu stanowią szare myszy, uciążliwe dla ludzi.


Jak na razie, boa zadomowił się w sklepie przy ul. Boryńskiej. - Do tej pory nie zgłosił się prawowity właściciel. Liczymy, że może jest na urlopie i odbierze węża po powrocie. - wyraża nadzieję pan Ryszard. Taki wąż wymaga w Polsce zarejestrowania w Urzędzie Miasta, więc nie trafi do niepowołanych rąk. Właściciel odzyska go na podstawie okazanego dokumentu tożsamości węża. - Jeśli właściciel się nie pojawi, boa zostanie z nami. Zapewniamy temu maleństwu jedzenie i odpowiednie warunki. Ma tu wszystko, co potrzebne do szczęścia – uśmiecha się pan Ryszard. Patrycja Cieślak

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Komentarze:
~owoc (2009-07-15 16:49:56)

dobrze, ze na miejsci był prawdziwych zawodowiec - tak trzymać !

~wow (2009-07-15 22:14:41)

Ja się wężów boje smiertelnie - nie wiem, co był zrobił :/

~Aga (2009-07-16 16:33:32)

ja to bym chyba na zawał padła

~ale niespodzianka (2009-07-16 19:49:43)

a jakie konsekwencje spotkają właściciela takiego występku??

~Młody (2009-07-16 20:15:24)

a wiec tak konsekwencje :
mandat karny w wysokosci 200 zł ( jak za wypuszczonego psa )
lub skierowanie sprawy do sądu :) wiec ogólnie lipa z majonezem
wątpiezeby sie ktos po niego zglosil gdy wartosc takiego węza wynosi okolo 300 - 400 zlotych

~Aga (2009-07-16 22:55:02)

wogole jak takie cos mozna w domu trzymac...

~Julia (2009-11-15 11:49:54)

Ja tam bardzo lubię węże. Mam nawet jadnego w domu. Wprawdzie nie groźnego
(Pantherophis guttatus-wąż zbożowy), ale zastanawiam się nad kupnem jakiegoś Boa bądź Pytona. Pozdrawiam wszystkich którzy kochają weże jak ja i oczywiście hodowców.

~color (2010-03-02 23:35:40)

ja mam wlasnie takiego boa i jest bardzo mily w dotyku i dobry, wogole nie grozny polecam dla poczatkujacych


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"