Przebiegając przez ulicę Folwarecką, 11-letni chłopiec wpadł w poniedziałek pod koła nadjeżdżającego samochodu. Wraz z kolegą chciał przejść z siłowni „pod chmurką” na lodowisko po drugiej stronie drogi.
Do zdarzenia doszło tuż przed 14.00. Chłopcy przebiegali w miejscu niedozwolonym. Szczęśliwie, potrącony 11-latek doznał jedynie otarć naskórka. 22-letni kierowca z Żor był trzeźwy. pc-s
dlaczego nie postawia tam progów zwalniających i pasów przejścia dla pieszych wiedzac ze tamten teren nalezy do najbardziej oblężonych przez ludzi tym bardziej dzieci ....Zróbcie coś z tym bo może dojść do jeszcze większej tragedi...
W tym miejscu ludzie chodzą jak Św,K... i choćby były progi i pasy i radiowóz stał to zawsze tak będzie a potem pretensje do kierowców:(a pozatym dzieci w tym wieku uczą się w szkole zasad zachowywania się na drodze
Już nie raz widziałem jak kobieta z dzieckiem (w wieku od 7 do 9 lat) za rękę szybko przebiegała przez ulicę w niedozwolonym miejscu więc nie trudno się domyśleć skąd dzieci biorą przykład. Za parę lat ta kobieta będzie płakała nad grobem swojego dziecka ( bo przechodziło z siłowni na lodowisko w niedozwolonym miejscu). Popierajmy to a daleko nie "zajedziemy" pozdrawiam
Bo napewno mama ich nie dopilnowała.
Żorżanin puknij sie w glowe dosc jest progow zwalniajacych w naszym miescie i nie potrzeba wiecej. przyklad powinien isc z gory
żorzaninie puk,puk,puk we łepetynkę, a może rondo???? Poza tym chyba widać, że sporo "progów" zostało zlikwidowanych
cymbały