Lato, podróże, stosy walizek, roztargnienie i... zostawiony w pociągu parasol. Co, jeśli w pośpiechu zapomnieliśmy torby, roweru, albo komórki? Czy jest szansa, by odzyskać zgubę?
O ile nie została ona przez kogoś przywłaszczona, a trafiła w ręce stróżów prawa – tak. W większości miast w Polsce istnieją Biura Rzeczy Znalezionych, gdzie trafiają zabezpieczone przez policję przedmioty i sprzęt. Również w Żorach jest taki punkt, znajduje się w Urzędzie Miasta na Al. Wojska Polskiego 25, pokój nr 210. Halina Jarzyna z Referatu Administracyjno – Socjalnego informuje:
- Przedmioty pozostawione w biurze są bardzo zniszczone, dotąd nikt się po żaden z nich nie zgłosił. Zbiór jest bardzo skromny – mamy rowery i plecak z ciuchami, w sumie 4 rzeczy. - Jeśli ktoś zgłosi się poszukując zguby musi z detalami opisać jej kolor, gabaryty, stan itp. Sprzęt, po który nikt nie przyszedł, jest składowany w biurze przez 3 lata. Po tym czasie Urząd Miasta decyduje, co z nim dalej robić. Być może - wzorem innych miast – przeprowadzona zostanie aukcja zabezpieczonych przedmiotów. - Gdyby była taka możliwość przekazalibyśmy wszystko do MOPS-u. Na razie musimy poczekać na decyzję w tej sprawie, która zapadnie w najbliższym czasie – mówi Halina Jarzyna. kh