Pracujesz w Miejskim Ośrodku Kultury, obsługujesz duże koncerty, m.in. na Woodstock, masz dwójkę małych dzieci, jak zostaniesz radnym odpuścisz sobie WOŚP? - chcieliśmy tylko zagadnąć szefa sztabu Orkiestry w Żorach. - No co wy, zdurnieli? - odpalił.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, to moje życie. Nawet pracę magisterską pisałem na jej temat. To w Żorach duża impreza, w którą każdego roku angażuje się mnóstwo ludzi, młodych i starych. Wszyscy mamy poczucie, że robimy coś naprawdę ważnego. To daje taki pałer, że trudno to z czymkolwiek porównać. Tak było podczas mojego pierwszego Finału i tak jest do dziś. Na pewno nie zrezygnuję, również wtedy gdy radnym nie zostanę.
A dlaczego starujesz do Rady Miasta, przecież byłeś już radnym i wiesz, jak jest. Nawet radnemu trudno się przebić z własnym pomysłem - pociągnęliśmy temat. - Bo mimo wszystko, radny chyba może więcej. Moją pasją jest organizacja życia kulturalnego. Lubię to, robię w tym od wielu lat, znam środowisko, mógłbym pomóc... .
A wracając do Orkiestry, zapraszam już dziś do zgłaszania się wolontariuszy. Namiary na sztab, mojego maila i numer telefonu znajdziecie na stronie WOŚP. Pamiętajcie, że żeby zostać wolontariuszem Orkiestry trzeba się zarejestrować. Więc jeśli macie ochotę przyłączyć się do WOŚP nie zwlekajcie.
Datę 23. Finału WOŚP ustalono na 11 stycznia. Tym razem Orkiestra zagra dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej senior ów. Podczas ostatniego Finału zebraliśmy w Żorach 72 tys. 574 zł. red.