Bezbarwny, bezwonny, śmiertelny. Znowu dał o sobie znać. Czad zaatakował w sobotę po południu, w domu jednorodzinnym przy ul. Wodzisławskiej. Jego ofiara trafiła do szpitala w Siemianowicach.
W sobotnie popołudnie policjanci interweniowali po godz. 16.00, wcześniej na miejsce przybyli strażacy i karetka pogotowia. Jak wynikało z relacji 21-letniej siostry mężczyzny, zasłabł on w łazience podczas kąpieli.
Strażacy przewietrzyli lokal i dokonali niezbędnych pomiarów. Piecyk gazowy okazał się sprawny. Strażacy pouczyli lokatorów, jak chronić się przed śmiercionośnym czadem. Ratownicy przetransportowali mężczyznę do szpitala w Siemianowicach, gdzie otrzymał pomoc na specjalistycznym oddziale.
Policjanci apelują do mieszkańców o rozwagę, szczególnie w okresie grzewczym, gdy zagrożenie zatrucia się czadem jest większe. info: KMP Żory