Wszystkie propozycje zostały zanalizowane i omówione przez zaproszone na spotkanie panie: konserwator zabytków z Żor Ewę Pańczyk oraz architekt przestrzeni i urbanistkę Sylwię Widzisz Pronobis z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę".

Pomysły, nieograniczone finansami ani architektonicznymi nakazami, przerosły oczekiwania organizatorek. Zaproponowano m.in.: oświetlenie i monitoring parku, całkowitą rezygnację z ogrodzenia, wybrukowanie alejek, wytyczenie ścieżek do nordic walking, likwidację boiska, postawienie zadaszenia, pergoli, urządzenie rabat kwiatowych, nasadzenie krzewów ozdobnych, postawienie ławek z oparciem, wybudowanie piaskownicy, wybudowanie fontanny solankowej, postawienie toalety, urządzenie wybiegu dla psów, zamontowanie tablicy informacyjnej o Bractwie Kurkowym, zainstalowanie koszy na śmieci, dostęp do stolików na ogrodzonej od strony Mixu części parku oraz urządzenie placu zabaw.

Pomysły nawiązują słusznie do tradycji tego miejsca, do funkcji rekreacyjnej i sportowej - stwierdziła architekt przestrzeni. Prowadząca dyskusję socjolog kultury Katarzyna Wala z  Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" przedstawiła hierarchię pomysłów, stwierdzając, że priorytetem jest dążenie do stworzenia miejsca do spotkań międzypokoleniowych. Jest już siłownia, warto więc stworzyć kącik dla dzieci. Z kolei konserwator zabytków Ewa Pańczyk podkreśliła, że miejsce to musi zachować funkcje parku, a starodrzew nie może ulec zniszczeniu.

Burzliwa dyskusja wywiązała się pomiędzy uczestnikami kawiarenki, a panem Leonem Studentem,  użytkownikiem części ogrodzonej parku. - Obiecuję, że sprawdzimy status terenu parku w Urzędzie Miasta - poinformowała jedna z organizatorek kawiarenki, a zarazem radna Ania Nowacka.  - Na kolejnym spotkaniu udzielę informacji z wiadomości otrzymanych z Urzędu Miasta.

W trakcie dyskusji, pod okiem plastyczek Anny Bodzek-Sikora i Niny Kontny, część osób wykonywała bombki choinkowe techniką filcowania i naklejania.

- Warto było się spotkać - mówi Anita Czerner-Lebedew, prezes Stowarzyszenia MALOKA. - Trzeba zachować tradycję i dalej organizować w parku festyny międzypokoleniowe. Cieszy entuzjazm  ludzi i skala pomysłów. Przedstawimy je władzom miasta i postaramy się je realizować. Nasze Stowarzyszenie MALOKA otwarte jest na pomysły, pomożemy w pisaniu dotacji i realizowaniu projektów społeczno-kulturalnych.

Przewodniczący Rady Dzielnicy Kleszczówka, Jerzy Buch, zaproponował, aby w 2015 roku fundusze na inwestycję w dzielnicy w sumie 50 tys. zł przeznaczyć na rewitalizację Parku Strzelnica, a reprezentujący Bractwo Kurkowe Alfred Habdas, zadeklarował patronat BK przy realizacji pomysłów i obiecał ustawienie w parku atrapy armaty.  

Wspaniałe jest to, ze mieszkańcy Kleszczówki aktywizują się, zmieniają park i dzielnicę. Już niebawem kolejna wspólna impreza: Styczniowe Wspólne Kolędowanie w Parku Strzelnica.

Projekt „zaPARKuj na Kleszczówce” rezlizowany jest w ramach programu "Seniorzy w akcji" Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" i Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.

info/zdj. (bm) / MALOKA