Dzień Kobiet istniał już w starożytnym Rzymie. Tego dnia gosposie – zamężne kobiety urodzone jako wolne, otrzymywały od swoich mężów prezenty, a także były traktowane z jeszcze większym szacunkiem. Co ciekawe, również niewolnice otrzymywały od swoich mężów prezenty. Ponadto panie domu tego dnia pozwalały swoim niewolnicom odpoczywać. Ubrane w najlepsze stroje Rzymianki, z aromatycznymi wieńcami na głowach, przychodziły do świątyni bogini Westy – strażniczki ogniska domowego.

Obecnie kobiety obchodzą swoje święto 8 marca, ponieważ właśnie tego dnia, w 1857 r. odbył się marsz sprzeciwu nowojorskich gospodyń. Był on związany z podjętą przez nie próbą wystąpienia o swoje prawa. Powodem były małe zarobki i złe warunki pracy.

W Polsce Święto Kobiet zostało zauważone dopiero po II wojnie. W zakładach pracy były życzenia i prezenty - rajstopy, mydełko albo kawa - i obowiązkowo jeden tulipan - którego każda pracownica musiała pokwitować.

Choć centralne obchody święta kobiet zniknęły w 1993 roku, kiedy definitywnie zniosła je premier Hanna Suchocka, panowie w daszym ciągu nie zapominają o swoich paniach. W dniu ich święta są szczególnie mili i szarmanccy, przygotują śniadanie albo zaproszą na romantyczną kolację. Nie brakuje oczywiście kwiatów i czekoladek – w końcu która z nas ich nie lubi...? Tak więc panowie – do dzieła. A paniom – miłego świętowania! ok