przecież ten facet nic nie zrobił.
tekst podobny do tego z filmu powyszukiwany poszukiwana
"mój maż z zawodu jest dyrektorem"

przepraszam bardzo ale ten pan tak wogóle to jest pomyłka

No i co z tego jak większość poleci i.....jakoś tam zagłosuje!!!

co wy chcecie od chłopa? codziennie wbija się w garnitur zawiązuje krawat itp. myślicie że to takie fajne? ciężka robota. a poza tym myślę że trzeba mieć nieźle zryty beret żeby rozumieć te wszystkie zasady dotacji unijnych i innych przepisów . więc chapeau bas

Wstyd co wypisujecie,nie macie pojęcia ile zrobił dla naszego miasta-pieniądze unijne,dla regionu. Tymi durnymi wpisami chcecie podnieść tylko swoje marne ego, napiszcie co sami zrobiliście,robicie,zacznijcie pomagać. Łatwo jest kogoś osądzać w necie prawda,bo jest się anonimowym ?

Zgadzam się z Jolantą.Autorom trzech pierwszych wpisów radzę przejechać się trasą do Rybnika.Jak to nie wystarczy proponuję przejazd ul.Wyzwolenia i Kotucza w godzinach szczytu.To,że wiceminister,wojewoda a przez pewien czas także dyrektor GDDKiA są mieszkańcami Żor chyba jednak nam pomogło.

dobrze, gratulacje facet ma głowę jest skromny i otwarty na potrzeby innych.

Jest tylko jeden facet w Żorach co ma jaja .To jest Socha i to jemu Żory zawdzięczają rozkwit.Reszta to karierowicze co dla stołka i kasy zrobią wszystko. Jolka i Wojtek podajcie choć jeden konkretny przykład co załatwili ci ludzie.Wszystko to robota Sochy.

wobec tego jestem z likwidacja senatu.

Pan Adam Zdziebło jest dobrym kandydatem.

Ja jednak nie wiem, jaka ordynacja wyborcza będzie obowiązywać do senatu. Miała być większościowa, czyli JOW, ale cicho na temat tej ordynacji.
Znowu towarzysze partyjni traktują nas jak stado baranów, mamy głosować, nie zadawać pytań na które oni nie chcą lub nie potrafią odpowiedzieć,
Jak mam głosować, to chcę wiedzieć czy mój głos jest tylko na tę osobę na którą głosuję czy na listę partyjną towarzyszy kandydata.

jola co ja zrobiłem. ciągle chodzę na wybory i daje się nabrać na ich obiecanki. skoro ty wychwalasz tego gościa to inni mają prawo go również skrytykować.
ja wychodzę z założenia ze
raz senat jest zupełnie nie potrzebny
dwa że ten gość to tylko potrafi otwierać zamknięta obwodnice jest to czysty karierowicz to rzeczywiście tak jak pisze fantom więcej zrobił socha a co do jego zarzutów od CBA to były afery hazardowe których podobno nie było. wiec on jest aniołkiem

Zdziebło sam rozgłaszał jak to on będzie otwierał listę do Sejmu. Skoro został kandydatem do Senatu znaczy to tyle, że w polityce to nazwisko niewiele znaczy. Jego zasługi na rzecz projektów są takie same jak każdego innego, który byłby na jego miejscu. Po prostu projekty z Żor zawsze były dobre, to i wygrywały konkursy. Teraz zresztą większość przegrywa, a Żory są blisko dopuszczalnej granicy zadłużenia. Gdzie jest Yatenga, którą tak bardzo szczycił się kandydat, że zainteresował projektem panią minister Bieńskowską? Gdzie pieniądze na pałac w Baranowicach? Wszyscy mówili, jaka to żorska PO jest silna, bo wiceminister i wojewoda, a tu okazało się, że porażka. Senat wobec Sejmu nic nie znaczy, dlatego też żorska PO nic nie znaczy.

do wojtek: tylko gwoli sprostowania dyrektor gddkia, Lech Witecki (od kilku lat) bynajmniej nie jest mieszkańcem Żor ani nigdy nie był

do mimik: nie interesuje mnie niejaki Lech Witecki. Dyrektorem GDKiA był Janusz Koper - mieszkańcem Żor jest od zawsze.

Racja - wpisanie kogoś na listę do Senatu, to porażka polityczna kandydata. Tylko "jedynka" na liście do Sejmu oznacza, że dany polityk coś znaczy.

Masz prawie całkowitą rację. W przypadku dużych miast także miejsce 2 oraz 3 znaczy wiele. W przypadku Żor każde miejsce poza pierwszym to porażka. Zdziebło już 4 lata temu ogłaszał jak to będzie miał "3". Skończyło się fatalnie. Teraz tylko poczekać, jak PiS wystawi znanego kandydata np. z Jastrzebia lub powiatu wodzisławskiego i Zdziebło jest pozamiatany. Powiem więcej, na liście PO z Żor dodatkowo znajdują się jakieś politycznie nic nie znaczące "wypełniaczki". Jedna ma na nazwisko "Kaczyńska". Przecież to podwójnie żenujące dla żorskiej PO. I jeszcze jedno pytanie na koniec: "Kogo na myśli ma prezydent Socha mówiąc w dzisiejszym Dzienniku Zachodnim o tym, że zna nazwiska dwóch osób, które doniosły na niego do CBA?" Jakaś giełda nazwisk może? Przypominam tylko o tym, kto dzisiaj zawiaduje służbami specjalnymi i prawdopodobieństwo, że jest to PO wynosi 99,9%. Przypominam także, że do czasu ewentualnych, kolejnych wyborów prezydenckich w mieście, w przypadku ustąpienia prezydenta, rządzi komisarz mianowany przez premiera pochodzącego z PO.
POzdrawiam

Proponuję zainteresować się, to nie jest jakaś wielka tajemnica w mieście, w jakim stylu Janusz Koper, wspomniany dyrektor został przez PO zdymisjonowany, a dokładniej przez wszechwładcę autostrad oraz kolei polskich, ministra tego od przyjmowania kwiatów o specyficznym nazwisku (dziwnie kojarzącym się ze stanem polskich autostrad i kolei). Zgadzam się z przedmówcami. Żorska PO i sam Adam Zdziebło niewiele w platformie znaczą, wobec obecnych posłów, starych wyjadaczy politycznych. Także zadaje oficjalne pytanie. Dlaczego tak "silna" struktura żorska nie wystawia do Sejmu np. kogoś z obecnych radnych PO lub niejakiego kuzyna pełniącego znaczącą rolę w samorządzie żorskim.