Zwykle ubezpieczenie turystyczne zdrowotne chroni nas w sytuacji, gdy coś stanie się nam na wakacjach - złamiemy nogę, przeziębimy się czy będziemy wymagać pomocy dentysty. Co jednak w sytuacji, gdy przed wyjazdem zdiagnozowano u nas przewlekłą chorobę? Jak zabezpieczyć się w tym wypadku?
Czym jest choroba przewlekła?
Jeśli cierpimy na chorobę przewlekłą, oznacza to, że:
schorzenie zostało już zdiagnozowane i leczymy się na daną chorobę od pewnego czasu (w zależności od polisy, okres ten może wynosić nawet 24 miesiące),
mamy stałe, długotrwałe lub nawracające objawy (w tym odchylenia w badaniach),
istnieje dokumentacja medyczna potwierdzająca diagnozę i leczenie.
Klasyfikacja chorób przewlekłych może różnić się w zależności od firmy ubezpieczeniowej. Ogólnie do grupy tej zaliczymy m.in. choroby układu krążenia, cukrzycę, HIV, białaczkę, nowotwory, hemofilię, epilepsję, choroby wątroby i nerek. Warto wiedzieć, że część ubezpieczycieli jako chorobę przewlekłą zakwalifikuje również przebyte zawały i udary, astmę oraz silne alergie.
Dlaczego nie warto ukrywać przed ubezpieczycielem choroby?
Jeśli nie zgłosimy ubezpieczycielowi, że cierpimy na chorobę przewlekłą i nie wykupimy dodatkowej polisy, nie otrzymamy odszkodowania za leczenie związane z chorobą podczas wakacji. Co więcej, prawdopodobnie koszty leczenia będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni. Wybierając się przykładowo na greckie wyspy, musimy być przygotowani na to, że nie będziemy mieli dostępu do państwowej służby zdrowia. Czasem ochrona dla osób cierpiących na choroby przewlekłe jest już w standardowym pakiecie ubezpieczeniowym: https://www.insurancechoice.co.uk/products/travel-insurance-products/travel-insurance-with-medical-conditions/
Warto również wiedzieć, że w większości towarzystw ubezpieczeniowych ochrona obejmuje sytuacje, które wymagają natychmiastowej pomocy lekarskiej, a leczenie nie mogło odbyć się po powrocie z wakacji. Jest to zabezpieczenie na wypadek tzw. turystyki medycznej, czyli planowanego wyjazdu zagranicę w celu odbycia zabiegów medycznych. Jeśli ubezpieczyciel udowodni, że operacja mogła się odbyć przed wyjazdem lub po powrocie, będziemy mieli duże problemy z uzyskaniem rekompensaty.
Co, jeśli diagnoza zostanie postawiona dopiero podczas wyjazdu? Nie ma się o co martwić, nawet jeśli mamy tylko podstawową ochronę. W tej sytuacji ubezpieczyciel pokryje koszty leczenia zgodnie z warunkami polisy. Większość umów zawiera zapis, że choroba musi zostać zdiagnozowana przed wyjazdem. Jeśli tak się nie stało, zadaniem towarzystwa jest rekompensata wydatków.