30-osobowa grupa najlepszych uczniów Zespołu Szkół Budowlano-Informatycznych wraz z czterema opiekunami w dniach 29 września-2 października odbyła wycieczkę na Węgry. Wyjazd do Mezokovesd był nagrodą dla najlepszych uczniów.
Opiekę nad młodzieżą sprawowali: Ewa Kuchcik, Anna Szczepańska, Barbara Przywara i Juliusz Kobylanka. Po przyjeździe grupa została zakwaterowana w internacie sąsiedniej szkoły, w którym także się stołowała. W czwartek uczniowie pojechali na całodniową wycieczkę do Budapesztu. Zwiedzili Parlament - jeden z trzech najpiękniejszych na świecie, położony nad Dunajem w Peszcie, Wzgórze Zamkowe oraz wzgórze Gelerta z cytadelą i węgierską statuą Wolności w Budzie – części stolicy położonej na wzgórzu po drugiej stronie Dunaju. Budapeszt okazał się pięknym miastem. W drodze powrotnej do Mezokovesd odwiedzili Hungaroring – węgierski tor wyścigowy, na którym odbywał się trening motocyklistów. Następnego dnia również zwiedzili ciekawe miejsca w Mezokovesd, 18-tysięcznym mieście partnerskim Żor. Z dyrektorem zaprzyjaźnionej szkoły zobaczyli jedyne w Europie muzeum maszyn rolniczych, najstarsze z nich pochodziły z 1900 r., a także muzeum Matyo – muzeum pięknie haftowanych strojów, zwyczajów, wyposażenia domów ludu zamieszkującego tamte tereny. Grupa była też w dwóch kościołach i w domu najsłynniejszej hafciarki i autorki wzorów Kisjanko Bori, po którym oprowadziła nas jej wnuczka – nauczycielka muzyki w zaprzyjaźnionej szkole. Po obiedzie uczniowie skorzystali z kąpieli w wodach termalnych na terenie Zsory–Furdo – miejscu, od którego zaczęła się współpraca partnerska między naszymi miastami. Wieczorem po zwiedzeniu szkoły chłopcy rozegrali kilka meczów piłkarskich z drużyną węgierską. Zwyciężyli piłkarze z tamtejszej szkoły, ale nasza drużyna walczyła bardzo dzielnie. Potem odbyło się przekazanie upominków, wspólny posiłek z Węgrami – słynny bogracz – gulasz przygotowany przez nauczycieli i uczniów, i dyskoteka, na której wszyscy świetnie się bawili. W sobotę był jeszcze spacer po Egerze – pięknym średniowiecznym miasteczku, w którym wycieczkowicze zobaczyli klasycystyczną katedrę, rynek Starego Miasta, Minaret – pozostałość po 90–letnim panowaniu Turków na tych terenach i ruiny zamku. Zmęczeni, ale zadowoleni wrócili ok. godz. 20.00 do Żor. info: Barbara Przywara
Pamiętam te wycieczki do Mezokovesd kilka lat temu i aż się łezka w oku kręci jak je wspominam i oglądam te niektóre znajome miejsca.Piękne czasy!
Byłam na obozie w Mezokovesd i było wspaniale wspaniałe miasto i cudowne wspomnienia :D:D