03.03.2009
Czasem ciężko dotrzeć do ludzi, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy to mijamy się bez słowa, nie zwracając na siebie uwagi, myśląc o kryzysie gospodarczym, sesji, która jest właśnie w pełni, czy zastanawiając się, co właśnie porabia Jola Rutowicz. Jednak w sobotę, w ten wyjątkowy dzień, jakim są Walentynki, poczuliśmy misję i postanowiliśmy to zmienić.
Ruszyliśmy więc, my - dwóch młodych, inteligentnych i pięknych - samotnych kawalerów, którzy nic innego w ten wieczór i tak nie mieliby do roboty, z aparatem i czymś co miało nam pomóc w zagadywaniu przypadkowo napotkanych ludzi...
W poszukiwaniu zakochanych i nie kochających, na żorski clubbing Życie Na Szczycie wysłało najbardziej odpowiednich do tego zadania panów. Luc i woycieh przyłożyli się do wykonania misji, nawet zorganizowali dla was konkurs z nagrodami. Jak im poszło? Co możecie zdobyć rozwiązując ich zagadkę? Czytajcie w kolejnych niusach Życia Na Szczycie! kamilus