Gdy żar leje się z nieba, każdy szuka najlepszego sposobu, by się ochłodzić. Oto zaradny wróbelek, który postanowił zaczerpnąć orzeźwiającej kąpieli w fontannie na żorskim rynku. zdj. mk
Czas zamoczyć dziobek i brzuszek...
...trochę się porozglądać...
... a co tam! popluskamy się jeszcze...
...nooo, od razu lepiej!
?
hehe jaki słodki ;D
a coooo każdemu się należy hehe
i za to się nie krępuje;D
świetne :)