Dwaj bezdomni mężczyźni ulegli wczoraj przed północą zaczadzeniu po tym, jak w budynku starego szpitala przy ul. Męczenników Oświęcimskich, rozpalili ognisko, żeby podgrzać sobie kolację. Zgromadzone w pomieszczeniu materace i śpiwory zajęły się ogniem.
Bezdomnych próbowali wydostać z budynku patrolujący teren policjanci, co jednak okazało się niemożliwe, bez odpowiedniego sprzętu. Przybyli na miejsce strażacy ugasili pożar i wyciągnęli mężczyzn na zewnątrz. Jeden z bezdomnych uległ poparzeniu. Obaj z objawami zaczadzenia trafili do szpitala na obserwację.
Przypominamy, że od 15 października na os. Gwarków 5e, otwarta jest świetlica, gdzie bezdomni mogą przebywać w godzinach od 7.00 do 19.00. Można odpocząć, obejrzeć telewizję i przygotować sobie ciepły posiłek. Noc, bezdomni mogą spędzić w noclegowni obok świetlicy (os. Gwarków 5a).
Osoby, które zauważą bezdomnego, potrzebującego pomocy, proszone są o zaalarmowanie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, tel. 32 435 86 90 (od 7.00 do 19.00) lub 792 722 049 (po godz. 19.00). pc
odpoczac??? po czym??? kpina,niech sie do roboty wezma a nie tylko chleja po katach i zaklocaja spokoj
Hym? ciekawi mnie tylko to dlaczego bezdomni ukrywają się w starym szpitalu a nie idą do świetlicy wymienionej powyżej...
może dlatego, że jest oddalona o jakieś 5 kilometrów? raczej szybko by z rynku nie doszli...tym bardziej, że na dworze ziąb...
Ze zlomem umieja mile przechodzic, na plecy pralka i jechane hahaha